Forum motoryzacyjne motokirc.pl

oj czepia sie mnie raz złapa za jazde bez swiateł niezatrzymanie sie na stopie i niewystawienie ręki ale poxniej sie zapytał co tato robi i mnie puścił (kumpel ojca hehe)

fajnie masz mi tam zaczeli pieprzyc ze do sadu grockiego pozwa mnie jak bede jezdzil bez swiatel

To na światłach trzeba jeździć 24 h na dobę??

odkrycie

ekhm, temat o zebatce a nie o światłach...

elo piszecie ze nie mozna jezdzic z pasażerem... ja se tego nie wyobrażam... dobrze że łogr dwuosobowy to se można na tył jakąś panienkę wziąść... i od razu sie podjara... POZDRAWIAM

A ja mam male pytanko, jak rozpoznac czy ma sie na kole zamontowana 11, 12 albo 13 ?? Bo nie bardzo wiem chcialem zamontowac 11 ale nie wiem jaka teraz mam. z gory dziex

odkrecasz boczny dekielek i liczysz zeby... Logiczne

Ale mi chodzi o zebatke na tylnem kole

no to tez liczysz zeby, poza tym zebatka tylna nie moze miec 11, 12 lub 13 zebow wiec precyzuj sie

Chyba zle sie zorumiemy, tylna zebatka z tego co mi wadomo ma 3 rozmiary. Okresla sie je jako 11, 12 i 13. Nie chodzi tu o ilosc zebow tylko o cos innego i chodzi wlasnie o to jak to poznac?

[ Dodano: 29 Kwiecień 2006, 18:54 ]
Ale wielkie dzieki za pomoc

a ja wlasnie nie jestem pewny, bo liczylem i nie pamietam, ale zdawczą mam chyba (o ile to mozliwe) 10z, z tylu standart i moj ogarek leci cos ponad 60, ale chyba jak bede zmienial łancuch to dokupie sobie 12z albo przynajmniej 11z (tylko nie wiem czy jest sens ), a co do pytania czy sa mniejsze czy wieksze zebatki, to zawsze mozna sobie załatwic taka jaka sie chce u jakiegos tokarza, przynajmnije u mnie w miescie jest taki kolo co dorabia zebatki kolesiom od moto sportowych.

Ja mam narazie robie remont silnika to wam nie powiem ile mi poleci ale mam z tyłu 38 z przodu 13 ale jak sie to będzie udzielać w waszych maszynach to nie wiem bo u mnie jest dość duzo rzeczy tunningowych (cylinder,wał, wydech, świeca, tłumik ITP--->(I Tym-podobne Pierdoły ))

Na zadławionym silniku na ząbatce 12 leciał 55km/h po odblokowaniu i na tej samej zębatce 65km/h, ale i tak mam w planie założyć 14z z WSK.

ja to nie wiem jak wy to robicie ze 70 km/h bądz 65km/h i ciagle mowicie ze tuning.... mój ogarek ma cylinder niby tą 60 z przodu z 12 z tylu orginal ogarowy i mi idzie 50 max 55...nie powiem ma b.duzo mocy, wkreca sie na 6800 obr/min, korekta kanałów w cylindrze/karterach, odchudzony tlok, 3 pierscienie, dysze 68 iglica ustawiona na 3 rowek tlumik simson z 3 dlawików zostawilem 2.... i co dalej robic? jedyne co mi sie podoba i ciagle nad tym pracuje to to, ze ja staram sie usprawniac go tak zeby reagowal na gaz zajebiscie i przyspieszal wtedy kiedy ja chce, a nie odwrotnie co spotkalem u kmpli w innych ogarach! CO z tego ze ogar poleci 70 jak bedzie sie rozkrecal 2 godziny nie mówiąc juz o 2 ludziach;) moze mówie zle, poprawcie mnie jesli trzeba. swoim ogarkiem jezdze po strzelnicy i doskonale sobie radzi na 1 biegu...
albo mówicie ze nie zminiając zebatek oddlawicie ogara i poleci 10 km/h wiecej... to co bedzie lapal wieksze obroty??? to znaczy ze poprostu byl slaby i nie wykorzystywal swojej mocy, dla porównania, ja po 13 sekundach mam opór na 3 biegu