Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam.

Wiem, że było kilka takich tematów jak ten, ale nie znalazłem w nich odpowiedzi na moje pytanie. Do rzeczy: Silnik mojego Ogara po przejechaniu ok 12 km (ze średnią prędkością) jest bardzo gorący. Mocno się nagrzewają nawet dekle, kiedy przyłożę do nich rękę to po chwili zaczynają parzyć... nie mówiąc już o głowicy i cyllindrze, których wcale się nie da dotknąć. Wydaje mi się, że nie jest to normalne. Mieszankę mam prawidłową (nie za bogata ani nie zbyt uboga), głowica i cylinder są czyściutkie, olej w proporcji 1:30 (Mixol). I tak jak pisałem wcześniej, jeździłem ze średnią prędkością (40-45 km/h).

Proszę o pomoc.

Pozdro.

Zmień olej bo mixol jest zje**ny ! ale zdaje mi się że to od cylindra i tłoka już był przegrzany kiedyś i teraz się bardzo grzeje jeździj spokojniej może się dotrze

Hmm... tłok ani cylinder nie był nigdy przegrzany, przynajmniej odkąd mam Ogara Dodam jeszcze, że nie czułem jakoś straty mocy ani nic z tych rzeczy. Zauważyłem, że się mocno zagrzał dopiero jak podjechałem pod garaż i go zgasiłem, ale potem zapalił znów bez problemu. A jeśli chodzi o olej to na pewno zmienię Mixola zostało mi na maks. 2 tankowania

P.S. Liczę na więcej odpowiedzi

a stan oleju w silniku jest ? jak będziesz dolewał to nie olej silnikowy tylko olej do skrzyń biegów np. hipol

chodzi Ci olej w skrzyni? Tak, jest go wystarczająco (przelewa się po lekkim przechyleniu silnika na lewo).

Obecnie mam Lux'a w skrzyni. Ale nawet od braku oleju chyba nie powinien się tak nagrzewać? Plis pomóżcie, bo nie wiem czy mogę tak śmigać czy go w końcu nie zatrę...

Tak olej w skrzyni.Mi się kiedyś grzał i się okazało że mało oleju.Spróbuj inny olej do paliwa lać może to coś da.A propo mixolu patrzyłeś co ci się tam od tego mixolu nazbierało na tłoku i głowicy bo mi się zdaje że już pora to wyczyścić

Osobiscie polecam olej Orlenu 2t polsyntetyk[chyba] czy jakos tak (w litrowej butelce z mlecznego plastiku; kolor oleju malinowy). Ja do ogromnych temperatur przyzwyczailem, szczegolnie w gorace dni, czasami moto grzalo sie do tego stopnia, ze tracilo moc. Musialem wtedy czekac az ostygnie. Teraz leje 10-15 ml oleju wiecej (na 5l ben) i jest goracy, ale nie traci mocy.

moj również jest gorący i nic się złego z nim nie dzieje, ale przyznam, że motorek nie jest katowany
do benzyny leje mixolu za 10zł a w skrzyni mam hipol do przekładni.
gorący jest bo inny nie będzie skoro jest chłodzony ciepłym powietrzem, ale kiedy chce to krece manetka i rwie asfalt

Hehe, wiem co mixol potrafi zrobić z silnikiem, ale cały nagar z głowicy, tłoka i wydechu czyściłem w tamtym roku na jesieni jakoś tak, więc nie sądzę, żeby tak szybko się znów pojawił

A jeśli chodzi o olej, to tak ja pisałem, na pewno go zmienię, mixola zostało mi jakieś
250 ml, więc zużyję go do końca

To mówicie, żeby się tym narazie nie przejmować?
matej4fun, Ogarzysta a u Was też się tak silnik nagrzewał, że nawet dekle były gorące?

tak, ale to przynajmniej ze 20 minut musiałem śmigać
u mnie był tak gorący, że w zimę jak wracałem do domu to sobie 20-30cm nad silnikiem trzymałem dłonie i się grzałem, ale z tego co slyszalem tak chyba każdy robi

p.s. na chłopski rozum, to silnik pokrywy silnika są aluminiowe.
jeżeli cylinder się nagrzeje, a nie ma możliwości, żeby się nie grzał ! automatycznie pokrywy też to ciepło szybko załapią więc nie ma się o co bać, ale jedynie można jeździć spokojniej

U mnie też pokrywy się mocno nagrzewają po dłuższej jeździe i nic złego się nie dzieje więc nie ma powodu do obaw To nawet bardzo dobrze że tak się dzieje bo cylinder i głowica mają niewiele żeberek więc mamy większą powierzchnię oddawania ciepła przez silnik przez co szybciej się chłodzi

zawsze lepiej więcej niz mniej

Adi_209 poprawione

OK, dzięki za wszystkie odpowiedzi w takim razie nie mam powodu do obaw.

BTW:
piotrek121991, Ogarzysta napisał, że leje 10-15 ml oleju więcej niż wcześniej, a nie że 10-15 ml na 5l benzyny Ot, takie małe sprostowanie

Pozdro

a mam pytanie czy do silnika moge wlać mixol??

Do silnika nie, tylko do mieszanki.