Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam! Po rozbiórce silnka i ponownym złożeniu, przy pierwszej próbie odpalenia okazało sie że sprzęgło nie przenosi na wał, spuściłem olej, odkreciłem dekiel i okazało sie ze koszyk sprzęgłowy sie kręci , a tarcze sprzegłowe stoją w środku i nie przenosi na zębatke na wale. No więc rozłozyłem ponownie całe sprzegło wymieniłem koszyk sprzęgłowy oraz przekładke tarcz sprzęgłowych, złozyłem załozyłem silnik w rame a tu okazuje sie że problem nie ustąpił . I teraz moje pytanie, czego to może być wina ? Słabe sprężyny czy co? Z góry dzięki za pomoc.

Za bardzo wkręcona śruba regulacji?

zobacz czy frezy na koszyku sprzęgła są dobre...

Odpada, próbowałem regulować sróbką i nic nie dało:/

A jak wykręcisz całą to to samo?

Nie wiem nie pobowałem, jutro sprawdze:) Czyli to raczej nie wina spręzyn?

A dałeś podkładki pod zabezpieczenia sprężyn?

Głupiego ze mnie robisz ? Pewnie ze tak

Niektórzy nie dają to się pytam Na pewno regulacja

Ok jutro pokombinuje jeszcze, ale jeśli to nie będzie to to biore tego mojego łogara na wózek i na złom

Okazuje sie ze jak wykrecilem śróbe od regulacji to sprzeglo juz przenosi na wał . Tylko co teraz z tym fantem zrobić? To wina popychaczy ze na wkreconej śrubie sprzęgło nie przenosi na wał??

To jest normalne, od tego jest ta śruba, żeby ustawić poprawnie luz Musisz ją teraz tak wkręcić, żeby nie ślizgało, ale żeby wysprzęglało po naciśnięciu klamki.

Tylko że regulacja nic nie daje,ustawiałem już we wszystkie mozliwe sposoby i nic za każdym razem sie ślizga , tylko po wykreceniu probując pchac motor, tłok pracuje...

Śruba musi być wkręcona choć trochę, jak co to skróć popychacz

Jaką długość powinien mieć?? Bo mam 2 pary, Stare maja prawie 18cm z kulka a kupilem nowe to mają 16cm.