Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Siema opyla sie kupic ten kask?!
http://www.allegro.pl/item418182041_sup ... nduro.html

ja posiadam taki sam kask i dałem za niego 100zł bardzo wygodny tylko jedyna wada że strasznie w nim gorąco w sumie zresztą prawie jak w każdym.

nie kupuj tego kasku , to nie ma nawet na askuter atestu a co dopiero na crossa, kask crossowy okolo 600zl kosztuje taki sreni z atestem, poroponuje ci doloz 100zl wiecej i kup cos innego bo na zyciu sie nie oszczedza...

tylko że nie każdy ma 600zł na kask a za 200 to już inna sprawa bo to jeszcze ujdzie ale i tak jeden pieron bo Ci ten kask gówno da jak porzadnię rąbniesz głową ten za 100 jak i ten za 600.

mylisz sie mateusz. jesli bylo by tak jak piszesz to motocrossowcy , i ludzie ktorzy na scigaczach jezdza w orzeszkach z 1980 roku by jezdzili

---- Połączono -----

oczywscie jak walniesz ze 150km/h w drzewo to musial bys miec w motorze poduszke powietrzna nic cie nie uratuje

to czemu jak mają takie kaski po 2 tys czy z tych lepszych i mają wypadki to im rozwala całe łeby? oczywiście jest szansa większa że w takim kasku przeżyjesz ale nie każdego stać na kask za 600zł jak większość z nas nie stać na Ogara za 600zł.

Mi chodzi głównie o wygląd... bo nie będę do charta kupował kasku który przewyższy jego wartość;p

To zależy na czym jeździsz i ile masz kasy bo jak jeździsz na wszystkim tyle że nie na crossie to będziesz śmiesznie wyglądał

a na jaki motor chcesz kask? bo to jest kask wygladem na cross/enduro wylącznie

Przecież pisze ze do charta ;p Kupuje taki bo taki jak żużlowcy mają ;p

z toba przemko jest cos nie tak ale bedziesz w kasku crosowym wygladac na pierdzilocie

---- Połączono -----

ps , kask to nie wsyzskto gogle takie kiepskie jakies np tani model scotta to 100zl+
jak kupisz tansze to w 2-3tygodnie wyrzucisz na smietnik

prawda

Ja mam taki kask i jeżeli go kupisz to nie będziesz żałował, wygląd może nie jest świetny, ale głowa wogóle nie czuje, że coś ma na sobie. Wogóle się w nim nie pocę, nawet gdy stoję w korku. Jednym słowem polecam. Co do kasku pseudo "cross'owego" to w razie wypadku szczęka pójdzie do tyłu i będzie mogła Ci złamać kręgosłup, a tak najwyżej będziesz leczył 2 miesiące szczęke.

W moim mieście był wypadek, typ właśnie oszczędzał na kasku spadł z kilkumetrowej przepaści, złamał dwie ręce i kręgosłup, nie wiem jak ale złamał. Lekarze mówili, że to przez taki kask. Było w gazecie.

Co wy u mnie jeżdżą na cross'owych

Rób jak chcesz ale kupować crossowy kask na chartolota to trzeba mieć pomieszane we łbie