Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Mam do was drodzy forumowicze pytanko: czy jeśli mój Ogar[ek] jest wyrejestrowany i nie mam dowodu rej. ale na umowie jest napisane że ów zaginął, to czy da się Ogara ponownie zarejestrować?

jak dobrze zagadasz to są jakieś szanse
ale morze je dowalić do tego ze został skradziony a ty go dalej masz to ci powie ze jakiś wałek chcesz wywinąć ale morzesz sprubować szanse na jakieś 51%ze ci sie uda

Dokladnie tak... jak wyżej Irosh powiedzial...Ale najlepiej skolowac se dokumenty do silnika/ramy i poprzekładać cześci zeby bylo ok
Pozdro

ok thx obadam co mi powiedzą w urzędzie =]

[ Dodano: Sro Maj 18, 2005 4:27 pm ]
dzisiaj byłem w będzinie sie pytać o rejestracje i mi dała kobitka czerwone blachy i tymczasowy dowodzik jeszcze tylko przegląd i jazda...

Przegląd?? Przecież motorowerom się nei robi przeglądu ??!!

na "moim" dowodzie pisze że przegląd jest bezterminowy piszę "moim" w cudzysłowiu bo jest zarejestrowany na jego pra-pra właściciela ale jak go poskładam jadę do urzędu po białe blachy

No własnie a ja mam problem bo nie mam umowy z pierszym wlascicilem na tego na ktorego jest ogar... ktos ma jakies pomysly??

Z tego co wiem to ciężko będzie załatwić tą sprawę, ale spróbuj napisać z tym pierwszym właścicielem drugą umowę

No tak tylko że do umowy potrzebny jest nip... jak bym mial to by nie bylo problemu

jak to sie nie robi przeglądu??!! mam napisane w tymczasowym dowodzie że muszęzrobić przegląd i byłem na stacji diagnostycznej i chłop mi powiedział że mam przyjechać z piździkiem [bo chciałem mu dać w łape ale sie nie zgodził]

no cóż, myślałem że pójdzie wszystko gładko jak z płatka, a tu lipa... pojechałem do pana Kazimierza spisać umowę żebym mógł przerejestrować mjego ogara na bieła blachy, a on mi mówi że go spzredał 8 lat temu i zaarz po sprzedaży wyrejestrował. Nie spisał umowy ze mna bo powiedział ze nie ma go wogóle w katalogu i nic nie załatwię z jego umową - mam jechać do urzędu i się popytać... Co wy na to ?

Chyba nie masz innego wyjścia.. ja też będe musiał pójśc do urzędu popytać co z tym nipem

To vo ten gość jest właścicielem od którego kupiłeś ogara??

nie - ogara kupiłem od jakiegoś gościa (nie pamietam jak sie nazywał - jego szczęście) który kupił go od innego gościa, a ten inny kupił go od pana na którego ogar jest zarejestrowany... tzn nie jest bo powiedział mi że wyrejestrował go 8 lat temu i nie spisał ze mna umowy, bo ze wzgledu na to, że nei ma go już w rejestrze, nic bym nie załatwił... damn

Ale to chyba nie masz wiekszego problemu... prosisz go o spisanie umowy Chyba ze cos zle zrozumiealem