Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Wszystko zaczęło się od wyjazdu z ogarkiem(13 Piątek) i kumplem na pobliski tor krosowy na którym skakaliśmy całe wakacje. Ale los chciał, że tor i górki zostały pozmieniane. Kolega z przyzwyczajenia rozpędził się i wyskoczył, lecz zamiast wylądować po dwóch metrach(jak normalnie) doleciał do pięciu. Jeszcze w powietrzu spadł z ogarka(wyglądało to jak pajacyk) i glebnął przy nim(niemiał kasku ani odzierzy ochronnej), no ale na szczęście oprócz paru siniaków nic mu się nie stało. No a co do ogarka to trzymiąc prosto kierownicę kółko pokazywało całe w lewo. Po jakiś 10 minutach zabraliśmy się za prostowanie kierownicy i amorów na miejscu. Cała historyjka skończyła się w miary wesoło, ale również mogła się skończyć półrocznym pobytem w szpitalu(szczęście w nieszczęściu).

pozdro.

Heh co do 13-go w piątek (wczoraj).
Co prawda nie o motorkach, ale jednak zgodne z tematem
Napełniałem wczoraj tuszem wkład do drukarki, no i cos nie chciało to lecieć i tak pchałem tą strzykawke, że jak pier... to sie rozłaczyła z igłą i cały tusz rozprysnął sie po pokoju no i na mnie
Efekt końcowy - mam cały pokój do malowania, nie mówiąc o ciuchach do wyrzucenia, no i że głowy nie umiałem domyć z tego tuszu
Heh ten piątek trzynastego.

chyba zaczne wieżąyć ze piatek 13 jes pechowy ;d

[ Dodano: 14 Październik 2006, 21:41 ]
ps. wczoraj czyli 13 piątek brakło mi wachy tuż przed domem jakies 20m

Ja piątek zonatowałem bez awaki czy coś podobnego. Wyszłem z domu nastawiony ze to bedzie szczęśliwy dzień.
Beda, wiem jak to wygląda, w szkole nauczycielka napełniała i wywaliło tusz na jej ubranie i głowe

No ja miałem szczęśliwy dzionek ale ogarek pechowy.

A u mnie nie dało sie odczuć że to jest 13 piątek dzionek minął ładnie i bezawaryjnie

mojemu kumplowi przezutki w rowerku w piątek 13 szczeliły a innego kumpla ojciec kilka lat temu w piątek 13 mial wypadek na moto z polonezem

Ładny odkop... A ja nie wierze w zabobony i tym podobne

chyba nikt nie lubi piątku 13

Ja to nie rozumiem czemu akurat piątek 13 jest nieszczęśliwy a nie środa 10, albo poniedziałek 30, piątek jak piątek nic szczególnego tylko data trochę sławna.

ja zato miałem bardzo szczęsiliwy piątek 13 kupiłem moją honde exspress i byłem bardzo zadowolony

Kolejny archeolog, brawka

To jest chyba temat aktywny z tego co wiem

Rok temu wywaliłem się na schodach w sklepie dokładnie 13 na jesieni jakoś. W tym roku to mnie samochód ochlapał. Całkowicie mokry byłem i w dodatku brudny. Ale ten drugi piątek 13 marca (chyba) przeminął jakoś tak dobrze...

Ja tam w piątek 13 zdałem na kartę motorowerową. A później pojechałem z moim tatą i z moim kolegą na pokazy kaskaderskie. Mówiąc krótko: nie warto wierzyc w zabobony.