Forum motoryzacyjne motokirc.pl

A mianowicie rano poszedłem odpalić skuter, odpalił i chodził przez jakieś 10 sekund po czym zgasł. Po kilku próbach odpalenia z kopniaka odpalił. Zrobiłem nim jakieś 15 km wróciłem do domu postał ok 2 godzin i już niechciał odpalić, cały czas zalewa świece i nawet nie ma mowy żeby go odpalić, to chyba nie wina ssanai (mogło się zaciąć) bo zimny też niechce odpalić. Co się mogło stać i co ewentualnie moge z tym zrobić ?

jest

no niekoniecznie;p mógł zgubić kompresję;p może gdzieś się silnik rozszczelnił.

czyli co posprawdzać wszystkie śruby czy są podociągane
Jak dzwoniłem do serwisu i przedstawiłem objawy to stwierdzili że to kwestia gaźnika. Czy to może być prawda ??

---- Połączono -----

A i jeszcze jedno świece i fajke mam nową iskra jest także nie mam pojęcia co mu może być

tak to bardzo możliwe;p jeśli cały czas go zalewa;p

musze odkręcić cały gaźnik

---- Połączono -----

??????????????????

---- Połączono -----

i go rozebrać ???

---- Połączono -----

albo jak by mógł któryś z was pokolei mi napisać co mam zrobić bo ja ten skuter mam dopiero od 5 dni i szczerze mówiąc to jestem troche zielony w tym temacie