Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Widziałem w jednym z tematów ze ktos pisał ze nie mozna ronbic samemu wału na czesci bo sie go nie złozy... dla mnie to nie jest prawda bo sam tak robilem w ogarze bno poszlo łożysko i w wsce bo w niej wlazly " póloski" do srodka i tam nawet przylapalem spawarka by sie trzymalo:D złożylem rękoma "na oko" i chodzi jak na dobrym.
I CO WY NA TO????

tak tylko patrzyć jak ci się łożyska wypaczą od nierówności

niewiem jak bedzie chodził ogar ale w wsce to bez problemu przejechałem ponad 300 km i chodzi niezle!

300km to za mało. Wiadomo że na oko zawsze się złoży i bedzie działać. Ale to nie o to chodzi. Chodzi o to że gdy nie wyważysz wału i nie złożysz go perfekcyjnie i tego nie zbadasz to po jakimś czasie zniszczą się łożyska wału i kartery na wskutek wibracji i źle rozłożonej masy. A następnie bedzie kłopot z otbalaniem bo uszczelniacze wału też się wyrobią, zacznie latać magnes i przerwy miedzy patynkami bedą zawsze inne oraz zaczmie dostawać się od strony sprzęgło alej do komory korbowej przez uszkodzony uszczelniacz.

Taka zabawa moze cię kosztować wymiane łożysz, uszczelniaczy, wału a nawetkarterów.

No niewiem moze i masz racje ale ja kupilem ten motor za 100zl a za taka kase to wrazie czego kupie drugi silnik bo i tak niema jusz jedynki

[ Dodano: 27 Sierpień 2006, 18:41 ]
Wszyscy gnili ze wał nie wytrzyma i sie mylili:d
Wał wytrzymał:) Ale skrzynia nie:/