Forum motoryzacyjne motokirc.pl

siema, mam taki problem scierają mi się pierścienie założyłem juz trzecie na początku jest wszystko git ale gdy przejeżdze tak 70 km to silnik stopniowo traci moc i na wysokich obrotach zaczyna dzwonić a gdy już jest całkiem słaby to ściągam cylek i pierścienie są takie cienkie jak listki jak myślicie co to może być i jeszcze jedno szybko się zgrzewa silnik . Wszystko jest nowe cyl 60 ,tłok, a może to przesto że słabej jakości pierścienie? a także myślałem że to może przez to że nie mam żadnego wkładu w filtrze bo ja dużo jezdze po polnych drogach i jeszcze nie mam błotnika i myślałem że może kusz z dróg wlatuje przez filtr do cyla więc założyłem wkład ale też nic .

Prawdopobnie fabryczne honowanie cylindra jest zje... i zrobione zbyt ostro, za duże tarcie i ściera pierścienie.
Może spróbuj gładź cylindra w jakiś sposób przepolerować, daj nowe pierścienie i lej droższy olej do benzyny (oczywiście taki porządniejszy), powinno się zmniejszyć tarcie i unormować wszystko.

Spróbuj zrobić małe honowanie papierem sciernym, ta pewnie wiekszość będzie się smiać ale myślicie że papier scierny drę żeliwo jak glupi? gówno prawda trzeba by długo trzeć aby cos przybrał
A co do tego filtra, to lepiej sobie go daj w takie miejsce albo jakoś zasłoń aby tam za bardzo syfu nie leciało

Do tego lekko sfazuj okna w cylindrze. Czyli, żeby nie było ostrych krawędzi no to właśnie albo grubym papierem ściernych albo pilniczkiem (iglakiem) takim małym delikatnie

Małym iglaczkiem robisz takie delikatne zaokrąglenia które powodują że pierscień nie haczy tylko przechodzi nieco delikatniej po krawędzi Papierem można fazować pierscienie ale takim (200-300)