Forum motoryzacyjne motokirc.pl

W sprzęgle wymieniłem już : linkę, sprężynę, docisk, zawleczki, palec wysprzęglający, tarcze, olej hipol i jest tak że gdy odpalę silnik nacisnę sprzęgło to romecik zgaśnie to pierwszy problem , drugim jest to że gdy dobrze wyreguluję linkę od sprzęgła tzn że kopek się nie ślizga, a gdy wcisnę sprzęgło to mogę go bez oporu poruszać na włączonym biegu, to i tak gdy go odpalę i później zgaszę, później nacisnę sprzęgło to linka jest poluzowana tak o 1 cm. Męcze się z tym problemem już z miesiąc i nadal jest to samo.

Kopniakiem? Przecież to żadna usterka, tak po prostu jest

chodziło mi o to że gdy wciskam sprzęgło to na biegu można kołem obracać i nie ma oporu czyli że w taki sposób według mnie było dobrze wyregulowane sprzęgło

Może to przez olej? Gdybyś miał LUX10 mielibysmy pewność że to nie to

mogę kupić ale wątpię czy to od oleju zawsze jeździłem na Hipolu i było dobrze