Forum motoryzacyjne motokirc.pl

kupiłem jawe i wyczyscilem gaznik bak itp za pierwszym razem odpaliwa wszystko bylo ok jechala itp ok 100m i potem odpaliłem ja na kopa
nastepnie nie moglem z nia nic zrobic jak wlacze bieg to tlok chodzi a jak wkrece swiece czyli ma kompresje to kolo nie ma oporu i jedzie normalnie czy to wina sprzegla dodam ejszcze ze kopka przestała łapac lapie raz poraz???co to moze byc czy to wina sprzegła

Coś ze sprzęgłem się dzieje, a bliżej z tarczami.

Spróbuj to podregulować napinaczem przy klamce, jeżeli to nie pomoże to prawdopodobnie wyjechane są tarcze skoro kopka ślizga, lub poprostu się skleiły

wymienilem tarcze i gra sprzeglo
pojezdzilem nim troche ok 2 km odstawilem i nie chce zapalic n apycha ani na kopa bo ma polksiezyc zjechany....dymi ale nie moze zalapac co mzoe byc?

Nie uszkodziłes simmeringa? Skoro dymi a nie chcę załapać, sprawdź jaka jest świeca wtedy można diagnozować dalej

było tak ze jak rozebralem sprzeglo to cale wymienilem i simering nie byl wlozony wyskoczyl z tego otworu ale go wsadzilem tak jak powinien byc siedzial ciasno ale moge zobaczyc czy to simering...

A oleju ci ciągnie ze skrzyni?

A ciekawe jak to sprawdzi ?

Sprawdź tego simmera, a najlepiej kup nowy a nie wpychaj starego.

tyle ze on dobrze lezal

Się tak wtrącę BEBAK źle mówisz... Jak się kopka ślizga to jak mogły się tarcze skleić, jak by się skleiły tarcze to właśnie na odwrót, po wciśnięciu sprzęgła i kopaniu kopką ona by się nie ślizgała tylko dalej obracało wałem, że tak powiem.

---- Połączono -----

Aha i skoro mówisz, że simmer wyskoczył, a ty wsadziłeś go drugi raz to może już tak super nie uszczelniać. Najlepiej kup nowy i wymień.

No sorry, pomyliłem się Nie pomyślałem