Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Odkąd pamiętam u mnie w piwnicy stała stara WFM-ka bez silnika. W latach 60-70 była w pełnym oryginale, od pierwszego właściciela. Z racji tego że mieszkam na wsi, mój ojciec potrzebowal trójkołowca, więc odkupil WFM od kuzyna i ja przerobil. Była używana przez kilka lat po czym mój ojciec kupił traktor więc WFM stała pod gołym niebem, aż do 91r. Wtedy rozebrał ją na części Od pewnego czasu mam ochotę żeby postawić ja na nogi. Brakuje trochę rzeczy, chociaż chyba wszystko co zostało zdjęte znalazłem. Ogromny plus to silnik, który został wyremontowany w końcówce lat 80. Od tamtej pory przejechał kilka km. Na feriach postaram się ją postawić na koła.



Fotki:
http://www.bikepics.com/members/marcin693/59m06/" target="_blank

Ile mogłoby kosztować malowanie proszkowe ?? Mój ojciec mógłby mi je załatwić trochę taniej, ale na razie nie chce z nim o tym gadać.

No, no widać że coś z tego będzie.

Rama widać na fotkach , że posiada już "wżery" z rdzy . Jak wyglądała przeróbka na tego 3 kołowca , obeszło się bezinwazyjnie ?
Podstawa to teraz wypiaskować elementy głównie ramę jeżeli blacha do tego będzie zdatna i pokryć odpowiednimi farbami i lakierami .
Widać również , że chromy nie zachowały się w dobrym stanie to i remont może pociągnąć za sobą niezłe koszty , powodzenia przy pracach .

Na szczęście, tylko jeden amorek ucierpiał podczas przeróbki, jest zespawany. Reszta bez żadnych zmian.

Niezły materiał do odrestaurowania, powodzenia

Myślę że jak po znajomości to ze 100zł z piaskowaniem (ja tak miałem za Rometa T-1).

No prz tej WFM to dużo pracy aby ją zrobić.

Jak wspominali koledzy wyżej dobra baza do remontu. Na jaki kolor zamierzasz ją malować?

Wymaga trochę pracy, ale taka WFM to miód

Kolorek tak jak wszystkie oryginały, czerwony/wiśnia. Na feriach postaram się ją odpalić. Jak będę miał kase to malowanie, a jak nie to poczeka do kwietnia.