Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam!
Mam taki problem, otóż gdy ustawię wszystkie kropki na trybikach tak jak jest w serwisówce i gdy przekręcę wałem parę razy widzę ze kropki już nie nachodzą na siebie, myślałem że tak powinno być, więc skręciłem tak, ale okazało się ze silnik ma wibracje. Wszystko co siedzi w środku jest oryginalne. I teraz pytanie, jak temu zaradzić lub jak to ustawić dobrze? Bo mi już się pomysły skończyły.

tak naprawde to one sie schodza razem,co pewna ilosc obrótów wału,pewnie to 4suw,wiec co cztery ,dlatego musisz sprecyzowac co masz na myśli, pisząc ze się nie schodzą . Nawet gdyby jakies wałki były wytarte i sie kręciły zębatki nie przenosząc tego na walek,tzn walek stoi a zabatka sie obraca,nie ma szans by oczka sie nie schodzily,zaprzeczyloby to logice.

Nie, to jest dwusuw. A więc gdy wszystkie tryby złożylem do kupy przekręciłem parę razy wałem i i gdy miało dojść do tego punktu, w którym kropki znów miały na siebie najść kropka na koszu sprzegłowym była już o jakieś 5 ząbków do przodu.

no dobra, wszystkie kropki beda razem gdy obrócisz walem ilość razy równą najmniejszej wspólnej wielokrotnosci wszystkich zebatek połączonych razem . np 1 zebatka ma 30 zebow, druga 50 , ,to sie połączą w tym samym punkcie wyjscia po 15tu obrotach dlaczego ? 30 - 50 ; - 3- 5;- mniejsza zebatka po 15 tu obrotach duza zebatka wroci na swoje pierwotne polozenie ( pierqwotne,czyli ząbek w ząbek ) ;

wyznaczcie naczelnego inzyniera do policzenia tego,musze trzaskac zadanka z matmy,wybacz,moze kiedy indziej