Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam jak w temacie... A wiec po kolei kupilem ogara od kumpla miał on miec robiony generalny remont;/ nie do konca tak było... wymienione zostało: cały iskrownik z cewkami kondensatorem itd oraz tłok i pierscienie jesli chodzi o skrzynie i silnik to choinka łozyska i simmeringi. A teraz moj problem jak nim jade to przerywa sobie raz po raz denerwujace jest to bardzo co z tym poradzic swieca nowa platyny jak pisałem wyzej tez przerwa odpowiednia... na domiar złego od dzis chodzi tylko bez swiateł na swiatłach juz wogole nie chce wejsc na obroty;/ czy to moze byc wina dyszy w ktora wchodzi iglica?? lub samej przepustnicy?? a moze cos z tym pradem?? zaznacze tez ze ma kompresje super a jak ruszam z jedynki to ma problem zeby mnie uciagnac a na dwojce to juz wogole makabra mala gorka i juz słabnie pomoze mi ktos??

Moim zdaniem nie powinien to być gaźnik tylko coś z tym nowym zapłonem.Zerknij czy nie masz za dużego albo za małoego odstępu na świecy i czy ewentualnie nie masz źle ustawionego zapłonu(szczególnie przerywacza) i czy nie obciera ci magneto o cewki.

jak gaśnie Ci na światłach to na bank coś z zapłonem, a ten zapłon to nowy był, czy nowy w sensie takim że kupiony używany?

zapłon nowiotki z plombami bo to jakis mechanik robił... nom magneto delikatnie tarło o jedna cewke trzeba było cały interes tj iskrownik odpowiednio ustawic bo wał jest delikatnie krzywy no ale chwila samo sie tak zaczelo pieprzyc wczesniej było dobrze znaczy chodził na swiatłach tylko ze był słaby i dodam jeszcze ze minimalna zmiana przerwy na swiecy i juz chodzi inaczej u mnie musi byc malutka na nieco wiekszej nie cche chodzic moze te platyny i ich przerwa jest nie tak;/ wiem ze sa instrukcje na forum jak ta przerwe ustawic ale moze ktos by mi napisał jakis szybki i najprostszy sposob zebym mogl to wykluczyc

jest masa tematów i stron jak ustawić zapłon w romecie, więc po co pisać to jeszcze raz. Maksymalne rozwarcie przerywacza ma wynosić 0,3-0,4mm. i tyle.

I ja zawsze gdzieś tyle ustawiam odstęp na świecy i ładnie jeździ.

no a dlaczego jest słaby i przerywa?? nie czaje dlaczego wczesniej chodził na tej przerwie a teraz nie chcce i co z tymi swiatłami?? mam zmienic wał?

jak jest wszystko nowe to lepiej żeby pochodził z 2 godziny na luzie. I te patynki co są nowe w sklepach to lepiej nie kupywą bo są wadliwe. Ale i tak powinno cykać ładnie, więc jak tak się robi trzeba, żeby sobie trochę pochodzi. ja Naprawiałem też takiemu kolesiowi i wymieniłem mu cewkę zapłonową i pierścienie z tłokiem i pochodzi z 2 godziny na luzie i jazda. Kompresja była wszystko cykało jak w zegareczku.

Dżizys, człowieku! Patrz na datę ostatniego postu!