Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam wszystkich.
po 2 latach wciągnąłem ogarka z piwnicy wymieniłem świece, nalałem paliwa i mam taki problem:
-postawie go na nóżce odpali ładnie z kopki ale trzyma strasznie wysokie obroty
- chwile pochodzi wsiadam na niego wrzuca jedynkę, odpycham się popuszczam sprzęgło lecz on od razu gaśnie
-nawet na luzie przy wysokich obrotach "dotoczyłem" się do górki zacząłem jechać dopiero wrzuciłem bieg to prykną 2-3 razy i zgasł

proszę o pomoc

Najpierw wyczyść gaźnik, a później wyreguluj wolne obroty(tą śrubą ze sprężynką).

Jak ma wysokie obroty i brak mocy to tak

1-wyczyść gaznik
2-uszczelnij go
3-jak gaznik będzie szczelny to zobacz czy nie wapie lewego powietrza filtr powietrza

prawdo podobnie łapie lewe powietrze (za duzo powietrza co za tym idzie mieszanka paliwo-powietrze jest zła ) co można jeszcze powiedzieć zobacz czy zapłon jest dobrze ustawiony ( ale od stania to raczej sie nie przestawił) pozdro

Jak to nie pomorze co pisali koledzy to wymień uszczelkę pod cylindrem.