Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam. Wynalazlem ogarka 200 z papierami z oryginalnym po szlifie cylindrem, nowymi pierscionkami, simeringami,i wgl z dobrym silnikiem za bagatelna kwote 200zł ale...
Ogar jest podniszczony;/ nie ma tego przyzadu do przepompowywania w gazniku,hamulec tylni urwany,brak jednego tego plastikowego boczku, swiatła są bo są ale powinno sie wymienic klosze. co do estetyki to wgl do malowania.
i tu moje pytania. ile moze wyniesc na oko:
Malowanie baku , błotnikow, no i moze ramy(nie wiem czy jest sens malowac to rame wgl bo nie wiadomo ile mnie to wyjdzie)(ile puszek jaki to koszt)
gumy na przednie zawieszenie(i czy trzeba zdjac cale wachacze zeby je zalozyc czy tylko kolo)
czy da sie zalozyc sama pompeczke (ten guziczek do pompowania paliwa tylko nie ten sam guziczek tylko wlasnie caly ten mechanizm) czy nowy gaznik
sprezynka od sprzegla
wklad do lampy
zarowka do tylnej lampy
boczek plastikowy
czy to oplacalny biznes?

Ja bym sie raczej nie pakował w taki biznes . Moim zdaniem każdy na allegro mówi , że byl remont silnika robiony nie dawno , a prawda z tego nikoma . Koszt ogarniecia go bedzie troche duży np sama farba będzie kosztować z 90-100zł a jeszcze trza zmazać stary lakier polożyć podkład i znowu go papierem , później lakierowanie , a lakiernik też napewno mało nie weźmie . Gumy na lagi już wydatek około 30zł bo wysłanie paczki z allegro kosztuje ... MOIM ZDANIE WYJDZIE CIĘ TO MAJĄTEK , A LEPIEJ KUPIĆ COŚ NP ZA 600-700ZŁ ŁADNEGO NIŻ BAWIĆ SIĘ W MECHANIKA

dzieki za rady, za farby bym musial tylko zaplacic bo moj wujek ma profesjonalne maszyny do malowania(troche handluje roznymi maszynami rolniczymi i b. ladnie maluje ma sprzet nie robi zaciekow wiec sama farba ile moze kosztowac?

farba ok 100zl
sprezynka od sprzegła 5zl
wkład do lampy 10zl
zarowka 5zl
boczek 10zl
gumy 15zl
=145zl
chyba lepiej wydać powiedzmy te 200zl i uratować ogarka niż iść na łatwiznę i znaleść odpicowanego

czyli mowicie ze nie ma sensu go kupowac?

A to już twój wybór jednak bardzo modre słowa zostały wypowiedziane przez twojego poprzednika "chyba lepiej wydać powiedzmy te 200zl i uratować ogarka niż iść na łatwiznę i znaleść odpicowanego".Więc sens jest, kwestia tego czy będziesz chciał to robić.

wlasnie mam powazna rosterke co do zakupu, motor z wierzchu rozklekotany to i silnik moze byc zlozony "amatorsko" na silikon albo cos sam nie wiem co robic jak bede mial jakies pytanie to bede sie pytal.

skąd wy te ceny bierzecie?
farba akryl 50zł metalic 70zł
a resztę pierdułków zmieścisz w 50zł(np. gumy na lagi są po 3zł szt.)
więc razem wydasz 100zł więc nie jest to chyba jakiś majątek