Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam, dzisiaj zabrałem się za swoja maszynę,która po zimie nie chciała zapalić.Kręciłem kręciłem rozrusznikiem i cisza,na kopa tez się nie odezwał. Paliwo do gaźnika dochodzi,iskra jest.Wykręciłem gaźnik przeczyściłem.wszystko założyłem tak jak było i znowu cisza.Wykręciłem swiecę wlałem tam trochę benzyny,skreciłem i o dziwo zaskoczył.Pochodził kilka minut i zgasł.W tym momencie zobaczyłem,że z filtra powietrza leje się benzyna.Czym to może być spowodowane??Do tego zobaczyłem dwa wężyki do niczego nie podpięte oto one:
gruby wąż
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3e5 ... 89fc7.html
dochodzi do czegoś takiego
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/224 ... d15e4.html
i jest jeszcze coś takiego wychodzące od gaźnika
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e87 ... 72282.html
czy to tak musi być?Proszę o pomoc
Pozdrawiam

A sprawdź przy kraniku czy masz podpięte wszystkie,A jak tak to to są wężyki odprowadzające powietrze i paliwo.

to pewnie będą przewody odprowadzające. A skąd wtedy paliwo we filtrze powietrza??

Paliwo w filtrze to pewnie wina źle wyregulowanego gaźnika, a te wężyki są do odprowadzania paliwa.

Jeżeli masz zawór membranowy to paliwo w filtrze powietrza stąd się bierze.
Obczaj zawór czy są prześwity..