Forum motoryzacyjne motokirc.pl

siema ma możliwość zakupienia sobie motoru najbardziej chodzi mi o enduro poj 125 i jakie macie pomysły na motor dla mnie najbardziej myślałem o Yamaha TDR 125 ale co wy polecacie nie chce mnie jakiegoś zgrzyta z 80r w miarę przyzwoity i ładny i żeby była moc co najmiej 14 kucyków cena do 3,500

To ma być 1 moto? Jeżeli tak, to odradzam 125 2T i w sumie resztę japońców też. Jeszcze kto inny nich się wypowie.
Chyba, że już masz jakieś doświadczenie, jesteś wysoki jak na 14 latka i dasz radę podnieść 125 to polecam DT125 R lub LCII:)
Bo kupić moto i nie wiedzieć co do czego i jak się to obsługuje to nie problem, a takich ludzi już widziałem.
Dętka przebita = serwis, zatkany gaźnik = serwis, spalona żarówka = ...znowu serwis

TDR to bardziej szosowo-turystyczny niż enduro

to nie pierwsze moto miałem rometa kilka motorynek hondę tex 400 ale to dla mnie ja lubie adrenalinę i jak to jest w filmiku " LUBIE ZAPIE****Ć" czyli enduro to coś dla mnie

--------- Pon Cze 21, 2010 7:42 pm Połączono ---------

wzrostu mam 179

Skoro masz 14 lat, i szukasz 125 to chyba nie potrzebny Ci zarejestrowany motor skoro i tak nie masz prawka nie?
Ja bym szukał Yamahy DT 125. W tej cenie, bez dokumentów znajdzie się dobry sprzęt
Bo rozumiem że Ty będziesz tym po polach jeździł nie?

Zależy ile ma do 15 xD
Ja mam 16, a za parę dni będzie już 17. Niby nic a jednak.

Są właśnie dwa wyjścia.
1. Jak major mówi: bez dokumentów i śmigać po polach do końca dni swoich.
2. Kupić z dokumentami, zarejestrować ją i chwilowo latać po polach itp. a jak się skończy 16 lat to zrobić prawko A1 i legalnie po drodze jeździć.
Zależy co będziesz robił. Jest to dobry wybór jeżeli moto miało by zostać z tobą na dłużnej.

Skoro miałeś moto i jesteś wysoki to DT125 bardzo dobry wybór. Najlepiej model R, albo LCII (R chyba nowsza i mocniejsza trochę).
Są jeszcze wersje bardziej asfaltowe, ale one o wiele gorzej się w terenie spisują.


PS. Enduro nie "zapier...", przeważnie 120-130 max jedzie i nie więcej. Enduro jest do jazdy po górkach, podjazdach, ciężki teren itp. Zależy co rozumiesz pod pojęciem "Zapie...nia".

myślałem ja zarejestrować na motorower jak bym dal rade a jak nie to by się znalazło jakaś polna ścieżkę do dziewczyny zdecydowałem ze wybiorę DT 125 R LC2 nie wygląda ładnie a mi chodzi o wygląd i moc to Zapierd****Ć to mi chodziło gdzieś tak do 100km/h na quadzie nie ma tej adrenaliny co na crossie a z tym ze chciałbym trochę w nocy pojeździć to dla tego enduro

No to teraz szukaj Yamaszki.
Albo "R", albo "LCII" (Dwa typy terenowe).
Odblokowana to gdzieś tak ze 120 poleci na przełożeniach bardziej mocowych, a na prędkościowych nawet i 140 może będzie (może).
Za to kopa będzie miała

125/50 ryzykowne, trzeba się pilnować.

Ogólnie to bardzo ciężko taki przekręt zrobić jeśli nie masz znajomości

Już lepiej w twoim wypadku chyba kupić zwykłe 125 i poczekać do 16 na A1 a na razie jeździć bez (w sumie też nie polecam bo to karalne).
Kasy na łapówki nie wtopisz, o machlojki Cię nie posądzą. Tylko nie daj się złapać, musisz ostrożnie jeździć po drogach po prostu.