Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam
Mam problem ze swoją Jawą 350.Nie chce ona palic na jeden (prawy) garnek.Na lewym pięknie chodzi a prawy jak załapuje to strzela.Motor miał wymienione tłoki,pierścienie,wszystkie symeringi i łożyska,wał był po regeneracji,świece,przewody(cewka-świeca),przerywacze od zapłonu a i tak nie chce chodzić.Nie wiem już co może być zaczynam powoli tracić nerwy.Motor w tym roku pomalowałem i zrobiłem remont silnika z myślą że pojeżdze a tu nici.Proszę was bardzo o pomoc z góry dzięki.

Może uszczelka pod głowića walnęła

Witam
Uszczelki po głowicami są nowe i pod cylindrami też.

Ja miałem to samo chyba już z 2 razy ale w 350TS wymieniłem cewke WN tą pod zbiornikiem i jest git.

Włóż sprawdzoną cewkę butelkową, albo zamień je miejscami i stwierdzisz czy to cewka

Sprawdziłem cewke i jest dobra,Jawa zaczyna chodzić na prawym tłoku lecz nie kiedy straszne pyrka i nie ma siły.Co może byś bo sprawdziłem już chyba wszystko a ona dalej nie działa.

Może tłumik zapchany

W mojej jawie przyczyną był źle ustawiony przerywacz, może warto go sprawdzić?

jak silnik chodzi na jednym garze to sciągnij fajke z tego co nie chodzi i załorz jeszcze raz

Mi to wygląda na źle ustawiony zapłon. Czy aby na pewno obydwa przerywacze są dokładnie ustawione, i dają iskrę na cylindrach w równych odstępach? Bo np. prawy może dawać iskrę (teoretycznie) 3mm przed GMP, a lewy 2mm przed GMP i wtedy lipa...A wiem to stąd bo miałem jakiś czas temu Jawę 350 i miałem ten sam problem, w tych moto zapłon musi być ustawiony bardzo dokładnie, bo inaczej to cuda się dzieją. Dla Jawy 350 wyprzedzenie zapłonu wynosi (dane z instrukcji) 2,7 - 3,2 mm, a przerwa na przerywaczach 0,35 - 0,40 mm. I można też jeszcze wymienić kondensator od tego prawego cylindra, być może jest zepsuty?