Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam mam problem z ogarem 200.Dziś wieczorem pojechałem do sklepu zrobiłem zakupy i te pierdoły ,jadę z góry a tu nagle dostał sam z siebie wysokich obrotów ,stanąłem posprawdzałem linke od gazu ,niby wszystko ok ale on dalej niechce zejść z obrotów .Dobra podjechałem do domu i majstrowałem z linką od gazu ale nic zabardzo to niedało,przyszedł tata mi pomóc ,i w ty momencie kopnął mnie lekko prąd .Ręką dotknąłem przedniego światła i ramy no i znów kopnęło.Aha i jeszcze zapomniałem dodać żę bardzo wolno schodzi z obrotów ,ja podejżewam że jest przebicie i dostaje lewy prąd .Co o tym myślicie ? Zacznę od przełącznika krótkie/długie ponieważ on coś od początku daje w dupe,bo niemam świateł krótkich. Co jeszcze może byc uszkodzonego ?Cewka?

Pomóżcie.

Przebicie ma gwarantowane , jak cewka byłaby walnięta to miał byś słabą iskre .

Jutro sprawdzę ten przełacznik bo on mi się niepodoba jakby to był nie on to co może jeszcze być? ,przy cewce i w iskrowniku są kondensatory może to one ,od czego one są?

--------- Sob Paź 30, 2010 12:39 pm Połączono ---------

Przeczyściłem iskrownik poizolowałem kable,posprawdzałem ,przełącznik odizolowałem od ramy i dalej dupa .Kopie pądem dalej.Niewiem co dalej robić pomóżcie .

--------- Sob Paź 30, 2010 2:12 pm Połączono ---------

Kurde niemam pojęcia co może być jeszcze zepsute ,wymieniłem kondensator przy cewce zapłonowej ,i dalej to samo.Dziwnie chodzi silnik bo ma takie wysokie obroty i jak niebęde go gazował to zgasnie.Może gaźnik ? Spróbuje go wyczyścić. Pomóźcie mi bo ja juz niewiem co robić

--------- Sob Paź 30, 2010 4:32 pm Połączono ---------

Gdy przyłoże miernik (taki co sie świeci) do czerwonego przewodu (ten od prądnicy) i masy to się miernik świeci.Tak samo jest z kablem niebieskim też się świeci ,gdy przyłoże kable miernika do czerwonego i niebieskiego przewodu także się świeci WTF???? Przebicie w iskrowniku?
Błagam was pomóżcie mi bo robię już od 9 i dalej nic jest tak samo jak było :(:(:(

jak sam wchodzi na obro ty nie wina raczej prądu tylko lewego powietrza, sprawdź uszczelke pod głowicą cylindrem gaźnikiem króććem i czy dysze nie są zarąbane, razem z gaźnikiem i kranikiem. wszystko wyczyść.

Wyczyściłem cały gaźnik,filtr powietrza paliwo dochodzi ,raczej jest przebicie bo jak dotkne lampy przedniej i kierownicy to lekko mnie prąd kopie.

--------- Sob Paź 30, 2010 5:40 pm Połączono ---------

Aha i jak próbuje ustawić wolne obroty to gaśnie.

--------- Sob Paź 30, 2010 7:44 pm Połączono ---------

A czy moze to być wina cewki zapłonowej?

a spawdzales pod cylem i głowicą / wąpie że to wina prądu, to by ci przerwał nie paliły światla itd a nie że wejdzie sam na obroty

Tak też sprawdzałem wszystko siedzi na miejscu ,a to że prąd mnie kopie jak dotkne kierownicy to od czego to może być ? Ja podejżewam że jest przebicie ale niewiem od czego zacząć, sprawdzałem kable przełaczniki,rozbierałem pradnice i czyściłem.W necie wyczytałem że jakbym przytkał ten otwór co powietrze do filtra dochodzi i by mi niezgasł to bym miał wtedy lewe powietrze.A ja przytkałem to i zgasł. No to co jeszcze mam posprawdzać?

--------- Nie Paź 31, 2010 7:29 pm Połączono ---------

Pomoże ktos?

A może byc przebicie na cewce zapłonowej albo na fajce?

Wymieniłem fajke i przeczyściłem gaźnik ,chodzi jakby trochę lepiej ale dalej nie tak jak powinien

Pomóżcie.

Świeca?

Raczej nie ,mam dwie świece i na obydwó chodzi tak samo .

Raczej... Wykosztuj sie, kup świece od Malucha za 6zł i sprawdź...

Ale czy normalne jest to że jak dotkne przedniej lampy (tej "obręczy" metalowej) i kierownicy to może mnie lekko prąd kopać ? Mi sie wydaje że coś jest do tyłka ,hę tylko co ?

Problem częściowo rozwiązany, myslę że wina leży po stronie gaźnika ale niejestem całkiem pewien.Chyba można zamknąć.