Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam po długim czasie nie odwiedzin forum znowu jestem :mrgreen: i mam problemik otóż nie wiem co mojemu moto jest. Zaczęło się gdy wymieniłem świece, przerywacz i kondek. Ustawiłem przerwę i było dobrze... 2 dni próbowałem dziś regulować, to raz wogulę nie było wolnych obrotów, ale za to bardzo, a to bardzo wysokie obroty miał, myślałem, że się rozleci i wtedy nie miał mocy, później miał moc, to się wkręcał 3/4manetki, a dalej buuuu... i jakoś ustawiłem tak jak teraz mam, czyli jadąc dam gazu, to muszę szybko puścić i dodać gazu i tak z 3 razy, żeby się wkręcił, bo jak nie to zgaśnie, nie,wiem czy to wina przerwy, bo zawsze Tata mi to ustawiał, ale w ostatnim czasie zmarł :cry: i nie wiem co jest, przerwa na przerywaczu 0,3mm, a na świecy 0,35mm, świeca nowa NGK B8HS.

Przeczyść dysze w gaźniku i kranik. Zobacz czy iglica dobrze siedzi.

Gaźnik z kranikiem wyczyszczony, wymieniłem świece na F75 i zwiększyłem przerwę na platynach do ok. 0,4mm i jest lepiej, ale nie idealnie bo przy dodawaniu gazu też się zamuli, ale nie tak mocno tylko troszkę i wchodzi na 8/10 obroty i się muli powyżej, nowy przerywacz i kondek, a iskrzy na platynach.

No to skoro zwiększyłeś troszkę przerwę i jest lepiej to jeszcze zwiększ, mi silniku simka jak miałem zapłon na platynki też zawsze iskrzył przerywacz i było ok, ładnie zapalił itp więc się tym nie przejmuj.

Iskrzyć na platynkach będzie zawsze .. Ty się za gaźnik lepiej zabierz a nie za zapłon. Dobrze go wyczyść i wyreguluj.