Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam to mój pierwszy post a więc sorry za niepoprawności

kupiłem rometa mam do nie go papiery i umowę a dziadek od którego kupiłem nie ma OC opłaconego przez prawie 5 lat i teraz moje pytanie czy muszę opłacić zaległe oc czy ja jako nowy właściciel nie muszę opłacać OC i czy u ubezpieczyciel nie będzie się czepiał mnie ze nie mam OC

Z góry dzięki

Nie musisz płacić zaległego OC. Przerejestruj na siebie i ubezpiecz.

Tak jak pisze Dawideq, te nie opłacane 5 lat to dług poprzedniego właściciela. Ty po prostu ubezpieczasz na siebie po normalnej stawce (zależne od zniżek) bez żadnych kar czy opłat za te 5 lat.

aha czyli nie będę musiał opłacać a może wiecie w jakiej firmie ubezpieczyć

i jeszcze jedno pytanie kupiłem od wuja jawa 350 ts i była zarejestrowana na teścia ale teść nie żyje juz prawie 13 lat i do niej mam tylko tablice rejestracyjna czarna papiery może do niej znajdzie ale to jest wątpliwe a i jeszcze nie mogę z nieboszczykiem spisać umowy czy jest jakaś rada żebym odzyskał papiery albo coś kolwiek wujo powiedział ze trzeba się zgłosić do Wydziału komunikacji pokazać tablice i gitaraaa ale mnie cos nie przekonuje i dla tego pytam sie was

Z góry dzieki

Co do ubezpieczalni, osobiście preferuję PZU dlatego iż na dosyć tanio.
Jeśli osoba na którą motocykl jest niezarejestrowany już nie żyję, rejestracja takiego pojazdu opiera się już o drogę sądową, reszta przebiega rutynowo.

Zależy jakie wybierasz warianty ubezpieczenia
Ja bym na Twoim miejscu wybrał WARTĘ, zawsze ubezpieczało sie u mnie tam samochody, niewiem co mnie tknęło ubezpieczać skuter w PZU, no cóż - pierwszy i ostatni raz. W PZU zapłaciłem dużo za dużo, nawet o połowę więcej niż mogłem zapłacić w Warcie.

No tak na start zapłacisz dosyć dużo bo około 108 złotych polskich dla tego też że jesteś nieletni i przypisują cię bezwarunkowo to grupy podwyższonego ryzyka. A gdy przyjdą Ci już wszystkie zniżki to nie wiem czy dla ciebie dużo to 26złotych rocznie.

Krawco, miałem ten sam problem ze swoim motorkiem ! Z tą tylko różnicą, że papiery do niego były.
Spisaliśmy umowę z datą sprzed śmierci właściciela na żółtym papierze i sruu do wydziału komunikacji hehe. Tam bez problemu przerejestrowali, możesz się tłumaczyć (znaczy się Twój ojciec z wiadomych względów) że kupił ten motor x lat temu, postawił w garażu i zapomniał. Musi być git

Heh, ale skuter jest na starszą 52% zniżek jak dobrze pamiętam