Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam wybił nowy rok i czas zainwestowac pieniadze w jakis motorek. Rozgladam sie za czyms i narazie tak mysle nad fzr 600, kawce zx6 albo zx9 moze jakies cbr tylko chce sie zmiescic w tej cenie w ten zakup nie chcialbym narazie zabardzo inwestowac chcialbym przelatac sezon i na przyszly sezon moge szykowac oczywiscie jakies ewentualne płyny itp (takie drobne to oczywiste) ale nie ze malowac albo cos co mozecie polecic w tej cenie chcialbym zeby moto mial w okolicach 100 konikow

Za 4500zl nie kupisz motoru z takich jakie proponujesz. Ja bym radził Suzuki gs 500, Hondę VFR 750 albo jak mówisz cbr 600.
Zrób jak uważasz pozdro.

moze suzuki bandit?

Lepiej dozbieraj więcej hajsu na coś lepszego.

A może CB500?

Pomyśl nad Kawasaki GPZ 500 ( posiada je Sławek, 2 posty wyżej )
2 cylindrowa 500tka 60KM napewno daje rade
W cenie napewno się zmieścisz
Myśle że na pierwszy prawdziwy motor wystarczy, choć na wszystkim idzie się zabić
Sam gdy się tylko dorobię kupie GPZtkę <3

Bierz CeBulkę Bardzo fajny motocykl, 170kg i 58km daje radę. Ładnie oddaje moment obrotowy w każdym zakresie obrotów. Pozycja za kierownicą jest wygodna w przeciwieństwie do przecinaków. Pali dosyć mało, przy normalnej jeździe spokojnie mieści się w 5l i jak to na hondę przystało jest niezawodny.

"slawek90" to po co sa 200km samochody te z 50km tez jezdza poprostu chce miec mocny motor i tyle. GPZ odpada gosc ma u mnie w wiosce i to nie jedzie wogole co do GS to fajnie wygladaja ale no to bardziej takie do miasta i na spokojniejsza jazde a ja chce typowo sportowy myslalem tez nad FZr 1000 ale czeszko o czesci i drogie i no dosc stare jak za taka kase. Kawasaki mi sie podobaja tylko za te pieniazki ciezko jesczze na jebaju popatrze. aha chlopaki ale mała riposta ja chce te 100km bo to motor sportowy a nie cos co ma taka aspirace bo czy cinquecento oklejone spojlerami to sportowe auto? fakt ma 1.1 silnik normalnie ogien . Nie lubie polfabrykatow, i dlatego prosze o zrozumialosc

zastanów się, czy będziesz miał gdzie wykorzystać te 100 koni, czy droga przed remizą wystarczy zeby zmienić bieg chociaż, jeśli chcesz coś rasowego, to cb1 ogarnij to sie wkręca jak dzikie, i ma charakterystyke sporta, tj lubi wysokie obroty zapomnij i litrówie to niedość że chla, to nie będziesz w stanie tego utrzymać i w rękach i w sensie opłaty itd

Cb1 też dobry sprzęt. Silnik ma z cbr 400 i stąd sportowa charakterystyka. Za 4,5k nie kupisz stu konnego przecinaka, a o motocyklu dofinansowanym za te pieniądze nie ma mowy. Nawet jeśli trafisz okazję to zawsze będzie coś do wymiany/naprawy.

Za te pieniądze kupisz starego fazerka, zx6, gsxr, gsxf, ale jak to ze starymi motocyklami już jest zawsze będzie coś do zrobienia. Jakieś podstawowe sprawy chociażby wymiana klocków, płynów, jakiejś opony, klamki, manetki itp itd. Już kupiliśmy tak okazyjnie z ojcem cb 500, wymieniliśmy opony, świece, pomalowaliśmy kilka elementów, kupiliśmy lusterka, których nie było itd. W efekcie motocykl kosztował prawie tyle samo co ten sam sprzęt w bdb stanie bez wkładu finansowego..

W takiej cenie to dla mnie tylko cbr, masz 100km i dość niezawodne moto które już ładnie przyśpiesza i dużo nie pali motocykl to skarbonka bez dna, a różnica polega na tym ile do niej wkładasz

"slawek90" dla mnie gpz to stanowczo za wolne moto kumplowi robilem to troche jezdzilem i no nie odpowiada mi. Wczoraj posiedzialem i mysle nad gsx`em albo cbr. Aha ktos pisał ze koło remizy nie wloze nawet 2 oki ale do wylotu z miasta mam 5 km a to swieza trasa i wieczoram mozna fajnie pojezdzic i wlasnie tam mam zamiar odstresowac sie czasem po pracy. Bierzeecie mnie za czlowieka co zdał co prawojazdy i chce poszpanowac. A mi to wisi poprostu nie chce zeby mi zabrakło kiedys mocy bo juz to przezywałem i wole zeby spalił litr wiecej ale by szedł. A i z motoryzacja siedze juz długi czas niestety nie stac mnie bylo na zakup swojego motoru to nie znaczy ze nie jezdzilem na motocyklach bo na warsztacie sporo sie tego przewinelo na zlotach tez byly okazje i wiem co mi pasuje i czego szukam. Wiec nie krytykujcie tylko postarajcie sie pomoc

Powiem Ci tak... kupisz np cbr a za jakiś czas i tak będzie Ci mało tak zawsze jest

Powiem tak 100konikow mnie zadowoli na poczatek chce poprostu pojezdzic troszke a jak znam zycie to na przyszly sezon cos nowszego albo przygotowanie do sezonu tego co bedzie. W tym co kupie olej itp co trzeba to sie zrobi ale nie chce sie bawic w jakies zaawansowane remonty bo to i koszty a i poprostu chcialbym sie narazie nacieszyc. Czy duzo jezdze nie wiem a jak bedzie wolne to moze gdzies na wakacje pojade to sa za dalekie plany bedzie cos w garazu to bede myslał. i dzieki za pomoc chociaz myslałem ze nie bedzie takiej dyskusji ale czasem warto podyskutowac bo wczesniej zastanawialem sie nad 1000 a teraz to juz napewno nie kupie tak ciezkiego i duzego motoru, to jakbyscie znalesli cos ciekawego to zapodajcie w temacie