Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam. Mam problem dotyczący simsona s51.

Jako że zbliża się zima postanowiłem wykonać remont silnika. Simson przed remontem palił od kopy, działał bez problemowo. Postanowiłem zmienić szlif cylindra oraz tłoka z nominalnego na I. Po zamontowaniu Simson wogóle nie pali od kopy, popych a nawet z wstrzykniętym paliwem bezpośrednio do cylindra.
Był sprawdzany na gaźniku i cewce zapłonowej z innego sprawnego simsona.
Sprężanie wydaje się byc w porządku chociaż nie mam pewności bo nie mam odpowiedniego przyrządu (gdy włoże palec do głowicy i poruszam magnetem i wyciągnę to słychać syk powietrza. Iskra jest niebieska. Po kopaniu świeca jest mokra. Zimmeringi zostały zmienione na nowe.
Nawet zakupiłem nowy komplet dotyczący cylindra oraz tłoka itp. i także na tym zestawie nie pali.
Simson jest 6V, paliwo nowe, wyprzedzenie zapłonu było sprawdzane w kilku pozycja mianowicie przed GMP o wartości 0,4;1,8.

Nie mam pomysłu co by mogło być jeszcze, może wy drodzy użytkownicy pomożecie...

Z twojego opisu wnioskuję tylko i wyłącznie klin magneta, ewentualnie przebicie na cewce.

Z koro robiłeś szlif to może tłok źle założyłeś strzałka do wydechu no bo się zmienia chyba tak?? A jak zalewa świecę to może gaźnik za duża dawka benzyny

Zmniejsz przerwe na swiecy do ok 1mm taka malutka szparka.

Jak cię chłopie proszę...Ogarnij się trochę i nie wprowadzaj ludzi w błąd. Wiesz jak działa silnik dwusuwowy? Nawet jakby założył tłok strzałką do dolotu to tam samo będzie chodził, chodzi głównie o zamki które w seryjnym cylindrze i tak nie będą latać po oknach czy jest strzałką do wydechu czy gaźnika. Co innego gdyby było "wyprzedzenie sworznia" którego tutaj nie ma, z tego co pamiętam to w 70cm3 simie był albo mi się już myli ale to też maluśkie wartości, że wszystko by działało.