Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam, ponieważ przeprowadzam remont silnika, to mam pytanie, chcę wymienić sporo części, bo moim zdaniem nie nadają się już do jazdy( rdza w środku silnika - przez moją głupotę i zostawienie silnika na całą zimę na podwórku). Znalazłem pewien komplet cylindra, wału, gaźnika, etc. Moja prośba w tym, abyście napisali swoje opinie na temat tego zestawu: http://allegro.pl/romet-ogar-motorynka- ... 97981.html
Nie interesuje mnie czy to jest 60ccm czy 50ccm, chodzi mi o to aby przeprowadzić porządnie remont, tak aby nie musieć tego robić na następny sezon. Także proszę o wyrażanie swoich opinii. Pozdrawiam !:)

żeby trzeba było wymieniać wał to musiałbyś chyba ze 20 lat trzymać silnik pod chmurką.Gaźnik raczej nie zardzewiał bo tam nie ma pórcz iglicy nic stalowego.Wymień se łożyska w silniku i simmeringi , wał oraz wszystkie elementy skrzyni biegów wymocz w nafcie albo ropie a później wyszoruj szczotą ryżową w rozpuszczalniku zalej olejem i montuj.Zrób zdjęcie jak wygląda cylinder od wewnątrz.

Ja kiedyś przywróciłem do życia silnik z pannoni co stał 7-8 lat pod rynną z woda i tylko szlif trzeba było zrobić nowy tłok + pierścienie wymienić łożyska uszczelniacze i parę śrub na nowe odrdzewić cylinder z zewnątrz i pomalować go farbą do grilli i już

własnie, skrzynie zalej olejem i będzie chodzic napewno, a cylinder przejedź papierem ściernym załoz tłok nowy i pierscienie ze sworzniem i będzie działać

Zrób foto cylindra może wystarczy jakaś pasta do garów , mlaczko typu CIF albo pasta lekkościerna do lakieru żeby trzeba było jechać papierem ściernym to musiałby ze 3 zimy stać IHMO

Czyli nie opłaca się kupować nowych części, tylko pobawić się jak mówicie ? Z gaźnikiem były problemy odkąd mam tą motorynkę. Od razu mówię, że w moim mieście szlifu cylindra chyba nie zrobię, a jeżeli tak to za te pieniądze kupię 2 nowe cylki. Przeczyściłem te części z grubsza mokrą szmatką to powiedzcie czy jeszcze się do czegoś nadają.

Zdjęcia cylindra i wału:
1. http://img199.imageshack.us/f/p12021115 ... 8x486.jpg/
2. http://img689.imageshack.us/f/p12021115 ... 8x486.jpg/
3. http://img717.imageshack.us/i/p12021115 ... 8x486.jpg/
4. http://img824.imageshack.us/f/p12021115 ... 8x486.jpg/

Wyropuj wał dobrze oczyść małą ostrą szczoteczką zmień łożyska cylinder wymyj szmatką z mleczkiem do czyszczenia ale ma być takie typu CIF żebyś za mocno nie podrapał jak masz pastę polerską do lakieru to możesz nią przetrzeć .Później wypłucz w gorącej wodzie z mydłem wysusz zakonserwuj olejem i zakładaj spowrotem .Jak Ci gaźnik źle działa to możesz go wymienić kup sobie zestaw naprawczy zrób dokładne zdjęcie przepustnicy w gaźniku bo jak nie jest zużyta to szkoda kasy tracić na nowy gaźnik

--------- 12 Lut 2011 15:12 Połączono ---------



Ps.Cylinder prawie wcale nie ucierpiał na upartego to nawet wystarczyło by ropą przemyć i szczotką taką plastikową ryżową (broń boże metalową) i mógłbyś jeździć.

Tylko że mogę mieć problem z tymi rzeczami do czyszczenia, szczoteczka, ropa, ale nie mówię że nie spróbuję I jeszcze jedno, nie wiem jak wam to powiedzieć, ale problem dotyczy automatu, który ma tak jakby "luzy". Te coś co trzyma kulkę, w ogóle jej nie trzyma, jak wsadziłem tą sprężynkę i kulkę to po ruszeniu automatem wyskoczyło. Zaraz spróbuje zrobić zdjęcia, żeby jaśniej to wyglądało

Automaty w tych silnikach się szybko psują jak Ci się wyrobiło i zaczęła kulka wypadać to już się będzie tak pierdzieliło ciągle aż zmieniacza nie wymienisz.Cylinder wystarczy że przerzesz gąbką do garów tą twardszą stroną z jakimkolwiek mleczkiem do czyszczenia takim jak Matka w chałupie używa i będzie git.Myślę że nawet jakbyś na takim zaczął jeździć to by szlag go nie trafił.jednak wał trzeba wymoczyć w ropie i wyszczotkować te przyrdzewiałe miejsce.

Ps.Masz kryte łożyska na wale jak będziesz kupował zmień na zwykłe

Łożyska i tak nowe kupię. Wcześniej jak wymieniałem, to kupiłem 3 łożyska nie kryte, ale że jedno się rozwaliło to założyłem jedno stare, a akurat te kryte było najlepsze

A z tym automatem, to wczoraj kumpel oddał mi swój, bo do swojej motorynki kupił nowy, tyle że jest w częściach, zmieniacz jest oddzielnie, ale nie ma luzów, więc spróbuję go złożyć . Bo mój automat jest chyba spawany... Nie rozłożę go na części pierwsze...
W poniedziałek, będę działał. Może jak za cylinder dziś się wezmę.

PS. Jednak znajdzie się ta szczotka ryżowa, tylko problem z ropą

Idziesz na stację benzynową z kanistrem albo jakąś bańką i se kupujesz ze 2-3 liry czy tam ile chcesz oleju napędowego i już.Można naftą to zrobić nawet taką do lamp Benzyna się nie nadaje jest za sucha i nie ma takich penetrujących właściwości.

Dobra, to będę działał od poniedziałku.

PS. Jak można to proszę o nieusuwanie tego tematu, na jakiś okres