Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Nie facepalmuj To mój pierwszy motórek, no i jestem strasznie początkujący w mechanice. Dobrze wiedzieć, że to nie cewka wyzwalająca. Będę musiał zakupić nowy gaźnik (był czyszczony 2 razy a i tak nie działa).

Jak to nie działa ci ten gaźnik, może po prostu kompresji nie masz?

Hmm, myślałem już o tym, ale nie wiem czy da się to jakoś sprawdzić. Z 2 miechy temu był u pseudo mechanika (za prlu naprawiał, a teraz ma z 80 lat ) i on wymienił tłok. I teraz nie wiem czy on nie zapomniał założyć uszczelki pod głowicę .

weź sciągnij gaźnik i wlej mu troche paliwa do gardzieli, ale trochę strzykawką albo poprostu rurke z baku przystaw do krócća i puść troche, potem przekop go pare razy, jak odpali to winą jest gaxnik.

No niedługo spróbuję nalać, zobaczę czy coś zaskoczy. A co do tego, po co wymieniałem cewkę butelkową z przewodem - teraz jest bardziej przyzwoita iskra, bo wcześniej była taka słabiutka.

Wczoraj wyczyściłem króciec i gaźnik, zobaczyłem też że za słabo jest przykręcona głowica. Na wszelki wypadek założyłem nowe uszczelki i ją mocno zakręciłem. Wszystko poskręcałem i zacząłem go pchać. Wkońcu odpalił i ładnie wszystko działało. Jak go gasiłem też bez problemu odpalał. Dziś tak przed godziną poszedłem go odpalić. Ni uja nie szło. Pchałem go i zaskoczył na chwilę ale gasł. Tak samo na kopa. Co kilka kopów na 2 sekundy zaskakiwał. Nie wiem co z nim nie tak. Jeszcze jutro w dzień sprawdzę.

[edit]

Dziś go znowu odpaliłem, ale trochę było z tym problemów. Jak już dobrze się rozgrzał nie było problemów żadnych z nim.
Tak myślę, że może to być wina gaźnika.

Pozdrawiam.
PS. Sorry za poprzedni podwójny post.