Po pierwsze to jest to 4t czy 2t? Jeśli to 2t to nie dziw się że tylko tyle leci ponieważ do tego jeszcze wydech odpowiedni jest potrzebny bo bez niego to kaplica, a sama jakość wykonania takiego cylka to też zostawia wiele do życzenia. Jakie wariatory zakładałeś, te po 70zł? Już widziałem przypadek jak jeden się po 100km spalił:D więc nie polecam, jak już to jakiś markowy a to kosztuje. Po co ci taki wielki gaźnik przy tej pojemności? Przy b. wysilonych cylindrach 2t wsadzane są 21mm, a do twojego to poleciłbym max 19mm. Następną sprawą jest to że pasek MUSI być wymiarów takich jak oryginalny ponieważ nieodpowiedni pasek nie pozwala osiągnąć pewnych przełożeń i dzięki temu skuterek może być słabszy, więcej palić, być wolniejszy a w ekstremalnych sytuacjach potrafi go rozszarpać. Co do docierania to nie duś go ciągle na 40km/h tylko co jakiś czas odkręć manetkę niech choćby przez 10s poczuje obroty.

Najważniejsze w docieraniu jest to aby nie przegrzać. Ja swojego piździka butowałem jak tylko wyjechałem z garażu po remoncie i nikt nie mógł się do kompresji przyczepić. Więc mogą być nawet wysokie obroty, ale ważne jest to aby robić często przerwy aby nie przegrzać silnika a będzie dobrze. Więc jeśli tylko chwilowo mu odkręciłeś manetkę na full to nawet dobrze zrobiłeś moim zdaniem. Ale się rozpisałem, lecz myślę że wyjdzie na dobre.
