Forum motoryzacyjne motokirc.pl

ciężko jest rozmagnesować magneto, no naprawde trzeba się postarać, ale warto spróbować

Zmienie w poniedzialek i opisze efekty

--------- Sob Sie 18, 2012 10:30 pm Połączono ---------

Ale mysle ze gdyby było rozmagnesowane to iskry bym nie miał, a iskra jest taka ze konia by zabiła

--------- Sob Sie 18, 2012 10:38 pm Połączono ---------

Prędzej jakieś ugięcie, nie wiem, w sumie ten gosc co mi ten silnik przegladał wymienił mi koło bo mowił ze jest zepsute i nie dawało iskry, kij go wie moze i z tym jest cos nie tak

Sprawdź cały obwód świateł zaczynając od iskrownika przez stacyjkę, przełącznik, kończąc na żarówkach, z tego co piszesz to wygląda na klasyczne zwarcie. Szukaj przedartego lub urwanego przewodu, jednak skoro piszesz, że instalacja jest nowa to zwróć szczególną uwagę na połączenia w iskrowniku.

Jednak skłaniam sie ku temu ze magneto sie rozmagnesowało i póki nie wlącze swiateł jeszcze daje rade a po włączeniu rozmagnesowuje sie na tyle ze traci iskre. I jeszcze takie pytanie, dlaczego ono sie rozmagnesowało? Czy to od normalnego uzytkowania czy coś jest nie tak?

ciało namagnesowane raz, magnesuje cały czas.

Może głupoty gadam, ale czytałem gdzieś (tutaj na forum) przygody jakiegoś gościa z jawką, co puścił prąd z akumulatora na cewki i magneto rozmagnesował Ponoć, niby. nie wiem, tak pisał.

Zmniejsz przerwę na platynach do minimalnej na jakiej występuje jeszcze iskra

A to nie przestawie tym przypadkiem wyprzedzenia zapłonu?

Nie

Zmiana przerwy nie pomogła, na dniach będe miał magneto kumpla to sprawdze czy coś to da

Więc, zmiana magneta ku mojemu zaskoczeniu pomogla, ale jeszcze bardziej bylem zaskoczony kiedy na przejazdzce po ok 90km komar zaczą przerywAc izgasl juz strach mnie zlapal ze to cos powaznego, a do domu kawalek, wpadlem na genialny pomysl i wypiolem swiatla (ten kabelek od silnikA) odpalil od kopa, po wpieciu swiatel odrazu gasnie, chyba zwalilem kumplowi magneto, juz nie mam sily do tego komara, macie jeszcze jakies pomysly?

Zrób zdjęcie jak są podłączone kable w stacyjce to może coś poradzę. Pewnie gdzieś kabel masowy się styka z odcięciem zapłonu.

Kolego kabelki mam juz na krotko do zarowki podlaczone,bo tez tak myslalem juZ nie mamwie wiecej pomyslow, zostaje wymiana iskrownika

--------- Wto Sie 28, 2012 7:53 pm Połączono ---------



--------- Wto Sie 28, 2012 7:54 pm Połączono ---------



--------- Wto Sie 28, 2012 8:21 pm Połączono ---------

Wiem ze to nieprawdopodobne ale czy moze cos uszkodzonego w iskrowniku lub zbyt mocna cewka rozmagnesowywac magneto? Pisze o za mocnej cewce bo ten dziadek co mi przegladal silnik zmienil bo byla padnieta i dal mi orginalna z ZMD z tym ze ona miala wiekszy opor niz standardowa mianowicie 28,3 a nie 25,6. Mowil ze jest lepsza i dluzej wytrzyma niz ten nowy bubel. Do tego jeszcze swiece co chwile lapia przebicie potrafily nawet 4 nowe iskry w przeciagu wieczoru pasc, zalozylem starego bosha samochodowego z tuleja i przejechalem na nim ok 100km i padl.
przeszla mi przez glowe taka mysl ze zbyt mocna cewka moze zabiera tyle magnetyzmu ze po zal. Swiatel jest juz go na tyle malo ze traci iskre. i tak tlumaczylem sobie to ze wziolem magneto od kumpla i gralo okolo 90km pozniej znowu to samo.

A może masz przebicie gdzieś z cewki WN na cewki świetlne, bądź odwrotnie, co rozmagnesowuje magneto Już przypuszczam. może po prostu ten typ tak ma..

weź wykręć cały iskrownik i wrzuć tu fotki jak to tam masz po podłączane