Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Wasze opinie o mechanikach

sam jestem mechanikiem mojego motoru.. wiec moj mechanik jest zaje** zawsze radzi sobie ze wszelkimi ustarkami

a ja jestem wkurw(zły)*** Taki9e duże miasto jak /Bydgoszcz a mechaników do Rometów to ze świecą szukaj.....

Uważaj na słownictwo /Jacek-J129

ja sam robię... przyjmuję moto do remonty/naprawy/czyszczeia/kosmetyki itp
uczyłem się od mojego dziadka brata... to on mnie zaraził

Ja naprawiam od czasu do czasu, jeśli ktoś chce, zawsze wpadnie coś do kieszeni.

no i właśnie takich ludzi szukam w Bydgoszczy, jakiś uczciwych ogarzystów co znają sie na rzeczy i by mogli mi pomóc w potrzebie (oczywiście nie za darmo)

szukam mechanikow dobrych w lodzi uczciwych i solidnych jak sa tacy pisac

I pomyśleć,że kiedyś w Bydgoszczy właśnie Romety produkowali...

Dużo osób zna się na tych motorowerach, szczególnie ludzie "starszej daty", ale nikomu nie chcę się paprać przy tym za marne pieniądze.

Ja bym mógł naprawiać ale nikt nie ma nic do naprawy.Może będzie simek do roboty w wakacje jee

w cześniej mechanikiem kadeta był dziadek a teraz ja jestem swojego bzyka i brata dryny np. jak kupi nawe cząści to mu kit cisna że nie umie docierać i pakuje mu z kadeta a nowe biore sobie

ja kiedyś chodziłem do sąsiada naprawiać motorynkę, pierwszy raz zrobił z********, ciągnęła jak głupia nawet 3 osoby, ale paliła świece
ale później robił ją na "odwal się" żeby mieć zarobek
dlatego ogara już naprawiam sam

[ Dodano: 5 Lipiec 2007, 06:26 ]
ps. czemu pod moim postem zawsze piszecie żebym nie przeklinał?
przecież i tak pokazuje zamiast zaje... *fajnie* i ogólnie we wszystkich tak jest

Jeszcze jeden wulgaryzm i warn ! /Jacek-J129

Chyba nie czytałeś regulaminu !. Klniesz i jeszcze sie pytasz .
Wracać do tematu.

ja tam jestem sam dla siebie mechanikiem i dla moich niektorych kumpli...
niestety od kumpli troche lipa brac kase wiec kazdemu robie za free

Drobne naprawy jaki i elektrykę - sam robię... Jeżeli potrzebuje pomocy (np. przy zmianie silnika), to jade do wuja. Diagnozowanie problemu - wykonuje sam, naprawy sam (chyba, że potrzeba 2 pary rąk...).