Forum motoryzacyjne motokirc.pl

witam wszystkich, gdy ostatnio jechałem moją jawką sprzęło zaczęło łapać, stało się to podczas jazdy, jak wróciłem do domu, postawiłem ją w garażu. Kilka dni później jak chciałem znów pojeździć, sprzęło działało do czasu aż silnik sie rozgrzał i zaczyna ciągnąć, jak podkręce sróbkę pomaga na 1 - 2 min i dalej niewysprzęgla, rozebrałem sprzęgło, wymieniłem łańcuszek i tarczke przekładkową, czy jak tam ona się nazywa a korkowe tarczki są ok, nie starte za mocno i nie przypalone, ok 300-400 km temu malem remont i tarczki wymienialem, silnik zalałem olejem lux 10 i nic , dalej niedziała:( Co zrobić, czy muszę wymieniać tarczki?? czy może wystarczy wymienić tylko sprężyny??

chesz poweidzeć że musisz co kawałe kprzykręcać śrubke od sprzęgła ??

Kulk ici sie maiżdzą lub popychacz ściera

nie, nie kulki są ok, popychacz też, śróba go nie zjada, tylko sprzęgło zaczyna ciąnąć jak silnik sie nagrzeje a jak ostygnie bez kręcenia czymkolwiek znów jest ok

Wymień olej na Hipola. Jak olej się rozgrzewa, to robi się gęściejszy.

wcześniej miałem hipol, niestety nie działało, a jak zdjąłem sprzęgło był odkręcony koszyczek sprzęgłowy, oczywiście dokręciłem go.