Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Mam pytanie. Opłaca się remontować mojego ogara którego mam? Terazniejszy stan jest zły. Bardzo Nie pali na kopa, na zapych tez nie. Nie posiada hamulców (tylni jest beben wytarty trzeba nowy kupic, przedniego w ogole nie ma), elektryka nie dziala, jest bardzo slaby. Kiedys jak go jeszcze dalo rade odpalic nie dwal nie raz rady podjechac pod górke. Posiadam 350 zlotych na remot. Czy lepiej sprzedac go za 100 zlotych i kupic sobie simsona (oczywiscie licze na wiecej pieniedzy od rodziców)

na sima trzeba mieć ok 1500zł radze wyremontować.

zrobisz szlif kupisz tłok z pierścieniami to cię wyjdzie ok 40zł

elektrykę sam sobie zrobisz tylko kable musisz mieć

a bez hamulców też da się jeździć

Szlif kosztuje 25 zl ?? Gdzie ??. Jęsli jest z paierami to warto.

Ale masz wytarte szczeki czy koło ? Najlepjej ty kup ogara bez paierów za 100 - 150 i poprzerzucaj części

Warto wyremontować.
Nowy cylinder lub szlif, nowy tłok, łożyska.........
Hamulec i elektrykę zrobić to nie problem, tylko trzeba się troszeczkę znać.

ja bym opylił za 100 a w mojej okolicy ogara 200 możne już mieć za 400 zarejestrowanego i przyzwoitym stanie

350zł = oszczędności
+100zł = stary ogar
-----------
450zł
- 400zł = ogar
-------------------
50zł = ewentualnie na jakieś części

ja bym sprzedał i kupił coś lepszego, szkoda roboty jak możesz mieć to od razu

ja bym reanimował.. szkoda mi go

da życie innym ogarom

Używane koło na allegro - ok 30zł (komplet).
Nowy cylinder + tłok + pierścienie +sworzeń itd... - 80-120zł
Elektryka - pare m kabli to jakieś 4zł + konektorki. (sam dzisiaj będę robić od nowa ).

No ale simson jest chyba lepszy. Nie psuje się tak i w ogóle Moze dobrym rozwiazaniem byloby jak juz ktos wspomnial) kupic jakiegos ogara za 100 zlotych, i pozamieniac wszystkie czesci? A te co by byly zle to kupic nowe na allegro.

kendzior, jak się dba to się ma.

Ja przez pewien czas ciągle majsterkowałem przy ogarze (teraz się nie psuje)

A dwaj moi koledzy ciągle grzebią w simsonach i nie widzę ich za często na swoich pojazdach.

Remontować ! korneliuszo też znam takich co mają simsony i ciągle przy nich siedzą. Żal mi ich

u mnie tak samo jest ja jezdze a oni ciagle cos dlubią, ograka jak sie dobrze wyremontuje to bedzie juz chodził.

No wiadomo jak masz wiedze t ose zrobisz a jakis zielony nie ma pojecia wogule zadnego to i nawet simsona zepsuje mi motorynka na kopa pali ale cieknie mi z gaznika i trochu se pali a po remoncie od razu zapaliła nie dawno robiłem

obecnie mój kadet chodzi dobrze od kopa itd. ale zawsze jest coś do roboty i mówiąc szczerze wole się przy nim grzebać niż jeżdzić