Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Tak wiem.. jeden to "mini ścigacz" a drugi to enduro.. niby nie ma co porównywać Ale jednak ja zastanawiam się który jest lepszy Moto ma mi służyć do jazdy zazwyczaj po mieście.. i tu nasuwa mi się kilka pytań na które oczekuję odpowiedzi na forum
1. Który z nich ma większe spalanie?
2. Który jest "silniejszy"?
3. v-max obydwóch motorków
4. Awaryjność/ dostępność części/ żywotność silnika
5. Aha, i jeszcze gabaryty Czy naprawdę DT jest o wiele większe od RG?

Ps. Chodzi mi o Yamahe DT80 lc2 (chłodzona cieczą) i Suzuki RG80 Gamma

Pozdrawiam

Nie posiadam ani jednego ani drugiego, ale to co wiem o tych motorkach to:
-Spalanie zależy tylko od Ciebie. Są ludzie którzy piszą że niby takie motorki palą 2.5l/100km ale to ściema. Oba motorki palą podobnie, zapewne gdzieś w granicach 3-3.5l/100km.
-Jeżeli o moc chodzi to (z tego co można na allegro zaobserwować) DT ma chyba odrobinkę więcej mocy. DT ok 14 KM a RG 12KM (po odblokowaniu)
-Moc jednak nie przelicza się na V-max. Suzuki na pewno jest szybsze a jego v-max oscyluje w granicach 95-115 km/h wszystko zależy od stanu i wagi użytkownika. Yamaha pojedzie może pod 100 km/h.
-Awaryjność w tych motorkach to nie problem bo krążą już legendy o ich bezawaryjności. Dostępność części jest dobra (patrz Allegro). Co do żywotności silnika to myślę że przy spokojnej jeździe motorki powinny wytrzymywać przynajmniej jakieś 35-40 tys aczkolwiek są ludzie którzy piszą nawet o 50 tys.
-O gabarytach się nie wypowiadam bo nie wiem jednak DT wydaje mi się wyższe.. Na długość nie mam pojęcia.

Ja osobiście polecam Ci RG80. Miałem okazję takim chwilkę jechać i jest ekstra. Miękkie zawieszenie, mocy na prawdę nie brakuje. Wszystkie kontrolki masz.. Dla mnie full wypas

do rg jest pełno częsci i do tego bardzo tanich !
a co do reszty to j.w

rg fajne ale do miasta to moze niekoniecznie ciezko sie nim zawraca mały skret i wogole a jak go prezchylisz to moto jakby nagle dostawało wagi. dt się jeździ wygodniej moim zdaniem choć troszkę wiecej pali. ja bym sie skusił na dt i przynajmniej niemartwisz sie na krawęznikach bo suzuki potrfi przejechac tłumikiem.

Ktoś kiedyś napisał "yamaha dt80 LC2 jest najlepszym motorowerem na polskie drogi"... A i w "jamaszce" nie jest zbyt dobre zawieszenie w porównaniu z większymi enduro.

ale to ma byc małe enduro w koncu tylko 80 powiem ze do miasta nieznajdziesz lepszego takie jest moje zdanie poniewaz sam mam dt ale 50 kumpel ma 80lc2 a jeszcze jeden ma rg80gamma takze wiem co mówię. tyle dobrze ze rg nietrezba tak dusic na obrotach od nizszych się zbiera

No ja słyszałem że dt potrafi nawet z 7l wziąć!! Czy to prawda? Bo jak tak to to nie jest motor na moją kieszeń <z jezorem> Wszyscy mi doradzają rg.. bo jest taka gadka że to "ścigacz" i wogóle.. a jak jest z przyspieszeniem i dynamiką tych sprzętów gwh? chyba że ktoś jeszcze miał z nimi do czynienia Czy obydwa silniki trzeba fest kręcić żeby miały trochę mocy? I czy występuje w nich taki moment że moto dostaje ogromnego "kopa"? (tak jak np. w tzr 80)

Pozdrawiam

jestem pewien, ale chyba tak - zawór wydechowy

kup sobie dt przynajmnie jak bedziesz chcial wjechac w las to se pojedzisz i w miescie też można więc ja ci radze dt

moja dt idzie równo z kumpla rg przy normalniej jeździe pali mu 4,5 a moja dt 4 litry moze nawet niecałe. a ten kumpel co ma dt80lc2 to pali mu tak ok 8 litrów w lesie ok 5 w miescie 3,5 na trasie ale on ma cieżka łape i gaźnik rozregulowany no i przejechane troche tysiecy. jak bedzie wszystko git to bedzie mniej paliła. + dt to zawieszenie niemartwienie sie o droge i mozna anwet w terenie lekko przyszalec poskakac nawet a za rg przemawia to ze silnik się budzi przy ok 4 tys juz a dt trzeba wyzej krecic. i dt łatwiej się manewruje

Może to głupie bo to są dwie różne maszyny, ale mam dość duży dylemat <z jezorem> Może dlatego że obydwa sprzęty tylko widziałem, ale nie udało mi się nimi przejechać No cóż.. kiedy przyjdzie pora na oglądanie czegoś do kupienia to poszukam jednego i drugiego a jak narazie to nadal będę pomykał Simkiem <z jezorem>

Nie chciał bym cię martwić ale moja bierze 10l czasami nawet 12\100km!!!

marzio a co Ty masz za motorek? No z tymi 12 to chyba lekka przesada.. to chyba już musi być ładnie zajechany.. Albo rozregulowany.. A ja dalej mam dylemat <z jezorem> Chociaż coraz bardziej jestem za DT..