Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Mam w moim moto [OGAR 200] problem ze sprzegłem. O ile na zimnym silniku jest wszystko ok, to jak się porządnie rozgrzeje, to ciągnie na sprzęgle ( przy temp. 20 stopni C jakies 15 kilometrów, lub 5-10 minut stania na światłach, jazda miejska (1, 2 i po klockach - sory szczękach)). W to lato bylł już wogóle koszmar, bo przy tem powietrza 40st. C, jak go wyciągałem około 13 z balszanego garażu, to ciągnął od razu. Przy 10-15 stopniach, trzeba przejechać jakieś 20 km. Jak już się to sprzęgło "rozciągnie" na dobre, to rozłącza jednynie gdzieś w 20%. Jak się stoi to się trzeba nieżle za pomoc nóg rozpędzić, bo inazej to klopsik..., tak samo jest z chamowaniem, najpier luzik, a potem po szczękach.

rozbierz sprzęgło i sprawdź tyle możesz zrobić. może tarcze przypalone/wyjechane? poprostu zobacz

Tarcze sprzęgłowe i regulacja pomogą.

i nowy olej.