Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam!

Mam dość duży problem z moim komarem, mianowicie iskrę ma dużą fioletową wystarczy ręką złapać za koło zamachowe i kręcić, jak go pcham z górki na jedynce to nawet nie pyrknie. Świeca non stop się zalewa. Klin nie jest ścięty bo zdejmowałem koło zamachowe i siedział w całości. Na tym samym paliwie z tą samą ilością oleju mój ogar załapał z pierwszego kopa.

Sprobuj wyregulowac gaznik lub zmniejszyc poziom paliwa w komorze plywakowej

Regulowałem ten gaźnik na wszystkie sposoby i dalej nic.

czyli jak świeca się nie zalewa to co z tym? bo ja mam simsona i sie nie zalewa?

Co z tego ze jest iskra jak moze byc zaplon zle ustawiony, ze jak tlok u dolu to iskra dopiero odpala.. poczytaj pare poradnikow, ustaw sobie zaplon. Powinno pomoc.

No ustaw zapłon a na iglicy ustaw środkowy rowek

ja tam miałem świece prawe nówkę (50-70km przejechane) iskra miodzio włożyłem jakąś starą i chodzi
ja wychodzę z tego założenia że jak ogar nie chce odpalić to najpierw zmienić świece czy jest iskra czy nie
3 razy już mi się to opłaciło

wymień swiece ustaw iglice odpowednio (metoda prób bledów) ale bedziesz musial ją napewno obnizyc, Odegnij blaszke w komorze plywakowej , kup swiece zapłonową champion mi pomoglo kupilem swiece champion i niezalewalo moze to tylko byc wina swiecy zrob to co ja mowie

Jakby iskra miała być kiedy tłok jest u dołu to musiałby być klin ścięty. W komarze nie da rady aż tak przekręcić iskrownika żeby iskra była kiedy tłok jest w dole. Dodam, że przerwa na przerywaczu otwiera się minimalnie przed tym jak tłok jest w górze ( 3mm, mierzyłem suwmiarką).