Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam!

Mam poważny problem.
Odkręcające się magneto ścięło mi klin i jego kawałek utknął w wale. Klin dosyć mocno siedział gdy go wkładałem i pewnie stąd problem.
Wypełnia połowę wpustu, więc nie mam go jak podważyć, a zostawić też nie mogę.
Próbowałem "wybić" pilnikiem, punktakiem, śrubokrętem i młotkiem i ani trochę się nie ruszył. Próbowałem nawiercić z jednej strony, i wtedy wybić i też to nic nie daje . Psikałem WD-40 i nic. Jestem w kropce... macie może jakiś "cudowny" środek na to?

Aaa, próbowałem iglakiem to rozpiłować, to prędzej tam korzenie zapuszczę niż rozpiłuje

spróbuj nagrzać wał wtedy się może troche poluźni, ja miałem ten sam problem... aż wyciągnąłem silnik na stół bo nie chciało wyjść.. po nagrzaniu (ale itak z trudem) wyszło za pomocą młotka i wiertła łopatkowego.

Jak masz małe wiertło,takie żeby nie uszkodzić miejsca na wpust, to nawierć go poprostu w połowie i wydłub.Możesz też puknac przez śrubokręt pod kątem w jedną ze stron wpustu, tylko najlepiej podłóż coś pod czop żeby go nie skrzywic.

A dużo to podgrzać?
Bo jak mam silnik w charcie to wole palnikiem nie kombinować

Tylko rozwiercanie
nie bój sie wał jest tak twardy ze zwykłą wiertarką i małym wiertłem nawet go nie naruszysz

Michał -> Dzięki za pomoc, ale dokładnie to robiłem i dupa.

--------- 13 Lip 2010 22:32 Połączono ---------

Błażej-> to jest chiński wał. po 1,5tys. ma luzy jak (nie powiem co ) chciałem go oddać do regeneracji, miększy jest od oryginalnego.
Spróbuje rozgrzać, jak to nie pomoże to...
Jutro rozejrzę się po moim jakże cudownym mieście za mini-tarczą do mini-szlifierki. Zjadę ją do średnicy klina i tym będę "wycierał" :\
Jeżeli nie znajdę tarczy, albo nie wypali ten pomysł to będę wiercił.

Narobisz sobie tylko zbędnej roboty
jaki by nie był wał to i tak mu sie nic nie stanie
kiedys kiedys jak miałem zapłon ogara w charcie to ze 3 razy scięło klina i za każym razem był rozwiercany wałowi nic nie było
pozniej wymieniłem silnik i wszystko inne tez

ok, w takim razie tak zrobie

podłóż świeczke pod wał xd i próboj wybijać w tym momencie ze jak dotkniesz wału to cię ostro parzy.. ja tak zrobiłem wał się nie zgiął ani nic cały czas śmiga

Wiertełkiem rozwiercić ten klin. Wał jest na tyle twardy, że go nie ruszysz Sam tak robiłem

15 minut i połowę wywierciłem jutro będę dalej robił bo i tak wybić nie mogłem.

Taki OT teraz:
Pelas -> Ten olej co masz w opisie to nie zakleja dyszy, gaźnika itp?
Czytałem, że on jest na podstawie oleju rycynowego. Z doświadczenia z silnikami modelarskimi wiem, że olej rycynowy lubi to i owo zaklejać i nie za dobrze się spala. Jak się spaliny do słoika skieruje to w nim czysty rycynowy zostaje Za to dobrze smaruje
W jakim stosunku go lejesz? Bo tam pisze 1:20. No i najważniejsze... jeżeli ma zapach jak rycynowy to już mi się podoba

Nie musiałeś rozwierać mojemu koledze jak się ściął to wybijał to jakimś starym zaworem z pół godziny twardym od ciągnika szlifował, wybijał i tak ciągle i wyszedł. Chociaż ja też wcześnie robiłem tak jak tu piszą, wierciłem i też dobrze było. Jeździłem bez klina i też dobrze było,nie przesunęło się magneto. Jak już założysz klin nowy to dokręć bardzo mocno magneto tylko żebyś znów gwintów nie zerwał i podkładkę sprężynującą pod to i nigdy się nie zerwie, no chyba że masz magneto lub czop wału wyrobiony.