Forum motoryzacyjne motokirc.pl

witajcie
dawno mnie tu nie było przesiadłęm sie na suzuki dr 125
Mam problem z komarkiem który stał kilka lat i zrobiłem kapitalkę ustawiłem wszystko zapalał za pierwszym stał tak kilka dni czekałem na dętki dziś przyszły no i się zaczeło stare czasy awaryjnych rometów.
a problem taki palił za pierwszym i aż mu się odechciało ale zapalał bo udanej walce z komerem a teraz to już nic no to jak ja zabrałem się do walki z tym okropnie nie doskonałym silnikiem przeczyściłem gażnik świecę to i tamtą i nic to może zapłon na wszystkie strony aż ustawiłem go tak że na świecy jest taka iskra jak żarówka no co zapaliłale obroty ma dość spore nie chce zejść przejechałem kawałek zgasł i znowu może coś poradźicie w sumie bym prosił. Dodam że koło magnesowe mam troszke krzywe ale chodziło na tym.
jak coś klawiature mam w nie najlepszym stanie
Pozdrawiam i dzięki chłopaki za odp.

wysokie obroty po czym gasnie... przerabiałem to u siebie
pierwsze co zrobilem to przepustnice wypolerowalem nastepnie ustawilem dorze iglice, no i regulacja gaznika
sam do dzisiaj nie wiem co bylo przyczyna....
moze klin na wale zerwany

klin na wale jest dobry i przepustnica a co za tym idzie i iglica opadły na dół poprostu silnik ma dość wysokie obroty

Hmmm .. Wygląda to tak, jakby paliwo nie dochodziło.
Może gaźnik się przypchał? Albo kranik.. ? Spróbuj wyczyścić i wyregulować.

Lewe powietrze.

ale motorowerke wcale nie pali wyglądało to tak że przyjechałem do domu i już nie chciał zapalić.

wes zdejm magneto i iskrownik odkrec w wes go przesun troche na dul to magneto nie bedzie krzywe i nic nie bedzie ocieralo i bedzie wchodzil na duze obroty

Może coś z pływakiem jest nie tak zle się układa bo może jest nie równy.

zajac!!!!! Patrz na datę jak co piszesz!!!