Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam, od niedawna zaczął mi się wielki problem z przednią żarówką w Ogarze (200). Otóż ta zamontowana w nim seryjnie (miała 20 lat) wytrzymywała do wczoraj, jednak spaliły się krótkie światła. Więc poleciałem wyciągnąć ze starego Kadeta żarówkę. Chodziła bez problemu, na następny dzień zauważyłem przez przypadek, że się spaliła cała nawet nie wiedziałem kiedy. Więc zakupiłem nówkę sztukę za 5zł . Uradowany zakładam, odpalam - świeci pięknie, dodaje gazu by zobaczyć jak daje i pyk... spalona, przełączam na długie dodaję gazu i pyk - kolejna spalona. Czego to wina??

moze tego ze stylu tez jest spalona badz jej nie ma:)
proponuje zalozyc 12v i bedzie ok:)

Pytanie jakie masz cewki świetlne? Kaczki czy Mustanga? I jaką żarówkę kupiłeś?

Cewki świetlne mam razem z iskrownikiem od "nowości" Ogara. Żarówka, którą kupiłem jest dokładnie taka sama jak ta, na której Ogar śmigał 20 lat...

Adrians polecam zakupić 12V 5W do tylnej lampy... Jeżeli dalej będzie paliło przednią to kup do przodu 12V...

Z tyłu 12V 10 W
Z przodu 12V 21/5 W
Ale jak jedziesz z włączonymi światłami to nie wkręcaj na najwyższe obroty bo spali
nawet 12 V

No i problem rozwiązany w dość nietypowy sposób - halogen od Poloneza. Parę cięć nożycami do blachy i już mam super lampę - 12V 60/55W. Czy nic się nie stanie jak będę jeździł na takiej lampeczce? (jak na razie wszystko pięknie śmiga.)

Radzę sprawdzić Ci zarówkę z tyłu, a nie zakładać halogeny. Jeżeli żarówka z tyłu poszła, to wymień ją na 12V5W, a do przodu daj 6V15/15W. Wtedy nie ma mocnych aby to spaliła.





1. Będziesz oślepiać innych.
2. Będą cały czas "długie", co skutkuje pkt. 1.
3. Jeżeli pałki Cię złapią mandacik - w mieście nie można używać świateł drogowych, tylko mijania.
4. Nie będzie długich/krótkich.

=XawiD= chyba troszkę mnie źle zrozumiałeś, to przód mi się spalił nie tył. A co do tego halogenu to świeci pięknie w niczym nie wadzi reszcie elektryki i oczywiście posiadam światła długie/krótkie, tylko krótki są trochę... za krótkie . A co do tego co napisał Michal200 to muszę przyznać, że doradził bardzo dobrze. Wcześniej miałem taką żarówkę i wszystko było tak pięknie jak na halogenie.

Ja mam z przodu 6V 25W/25W. Takie były oryginalnie w Mustangu. A z tyłu diody. I nic się nie pali.

to co wytwarza prymitywny iskrownik w ogarze trudno nazwać nawet napięciem ...........ja mam z przodu 12v 21 wat i ładnie świeci i nie pali sie dopóki nie wcisne ostroooo gazu

jedyne żarówki których ogar nie spali nawet na wysokich obrotach to 24v kumpel miał z przodu 24v 21wat (chyba kierunkowskazowa od stara 200)z tyłu rurkowa 24v 10 wat (podświetlenie prędkościomierza z autosana chyba )wadą jest że taka 24v 21wat świeci bardzo słabo przy normalnej eksploatacji i w zasadzie pełni jedynie funkcje antymiśkową (policja sie nie doczepi za brak świateł )natomiast drogi to ona nie oświetla niestety

tylniej rurkowej 6v nawet bym nie zakładał padają jak muchy u mnie wystarczy dać gazu minimalnie i już spalona

micho a, to magneto wymień, bo masz zaużyte.

Mam to samo co Adrians ale zrobilem to co powiedział Xawid i zobaczymy jakie będa efekty. Juz ide mątowac A jesli to nie zda egzaminu to chyba ide kupic 24 V ale wtedy to centymetr drogi nie oswietle

A probowaliście żarówek 25W/25W 6V ??

Do przodu 25/25W nie wejdą.