Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Dopisałem do pomocy przy motorynce posta, ale nikt nie odpowiada, potrzebuję szybkiej odpowiedzi, dlatego przypominam. Przepraszam, ze zaśmiecam forum, ale pomyślałem, że nikt nie zauważył mojej prośby.

Dlaczego motorynka przy dużym gazie nierówno chodzi si się dławi, skoro zapłon jest git?
I dlaczego na małych obrotach gaśnie?

wyreguluj gaznik i spr zaplon

Jeśli zapłon jest git to pobaw się gaźnikiem czyli dysze powietrza i benzyny może przełożenie iglicy próbuj na wszystkie sposoby , ja bym radził pierw iglica i dostosuj powietrzem jak będzie wysokie lub za niskie obroty a dławienie ustanie to wtedy linką od gazu tą śrubeczką która naciąga masz przy manetce lub gaźniku Powodzenia

Może być zła przerwa na przerywaczu lub zużyty przerywacz albo kondenstaor.

Przeczyść idealnie iskrownik również kowadełko i młoteczek pierw lekko cieniutkim pilniczkiem później najcieńszym papierem ściernym benzyna ekstrakcyjna szmateczka i do sucha lub zużyte i trzeba wymienić

Na mój gust to zapłon żle ustawiony, skąd wiesz ze w porządku, czym ustawiałeś? Zapłon musi byc ustawiony DOKŁADNIE na 3mm inaczej będziesz non stop mial jakies problemy z nim

zapłon jest git, bo ustawiałem czujnikiem, 3mm przed ZZ tłoka rozwarcie!
Tak zaleca producent.

stary wymień świece to często pomaga

Ale coś prócz ustawienia zapłonu na 3mm przed GMP zrobiłeś?
Bo tak jak piszą koledzy, może być dużo przyczyn. M.in. zużyty przerywacz (nie kupuj tych chińskich co obecnie produkują), zużyta świeca, zła przerwa na przerywaczu (powinna wynosić 0.3mm - 0.4mm), zła przerwa na świecy (powinna wynosić 0.4mm - 0.6mm), no i źle ustawiony gaźnik.

Kondensator pewnie padł ja miałem tak samo,że iskra była dobra ale pod ciśnieniem tak jak by jej nie było i przerywał i gasł.Może to być gaźnik ze na wysokich obrotach przerywa to reguluj tą śrubką od obrotów z prawej strony wkręć ja do końca i wykręć 1,5 obrotu tą na tym obrazku śruba nr 7 http://republika.pl/blog_ns_473864/8180 ... m_12f1.jpg a jak gaśnie to wkręcaj śrubkę nr 8.Myślę ze pomogłem a jak nie to posłuchaj rad innych forumowiczów

Śruba od regulacji obrotów to jest właśnie ta oznaczona numerem 8. Więc jeżeli ma tak niskie obroty że gaśnie, to wkręcaj ją aż do momentu uzyskania odpowiednich (to akurat na samym końcu się reguluje).
Śruba nr 7 służy do regulacji składu mieszanki paliwowo-powietrznej.


Jeżeli chodzi o regulacje gaźnika, to:
mała szansa jest, że po wykręceniu śruby nr 7 o 1,5 obrotu coś da, aczkolwiek możliwe, że w tym wypadku będzie chodził dobrze, bo każdy silnik z Dezametu się inaczej ustawia.
Oprócz tego popróbuj na różnych ustawieniach iglicy i oczywiście wyczyść cały gaźnik.

Skyer pomyliło mi się dobrze ze poprawiłeś
To jest śruba od ilosci dawki,mieszanki

Od początku wakacji się z tym borykam!
Wymieniłem niemal całą prądnicę, i zespół wysokiego napięcia już wcześniej, ale to nic nie dało:
-Kondensator Miflex, oryginalny
-Przerywacz za 25zł (czarny)
-Cewka zapłonowa oryginalna nowa
-Przewód wysokiego napięcia (ten najlepszy pokrywany w środku srebrem)
-Fajka zwykła, nie świecące gówno
-Świeca Iskra F80
-Klinek (wpust, półksiężyc)
Znam się trochę jednak na tym silniku 023 Dezamet. bo grzebię przy tym już parę lat, gdybym wiedział co jest nie tak to bym tu nie pisał!
Jestem tylko zdziwiony tym, ze mimo wszystkich zabiegów motur źle chodzi!
Teraz w prądnicy jest:
-Przerwa na przerywaczu 0,35mm
-Odległość między elektrodami na świecy 0,6mm
-Rozwarcie 3mm przed zwrotem zewnętrznym tłoka.
Tak jak być powinno, dlatego dziwię się niesamowicie. Od razu mówię, ze nie jestem już takim żółtodziobem, Bo wszystko robię trochę po fachu, posługuję się narzędziami, odpowiednimi do silnika:
-Czujnik zapłonu
-Szczelinomierz
-Suwmiarka
-Ściągacz magneta itp.

Ustawienie gaźnika już mi tak nie idzie, bo jak próbowałem to w końcu na regulacji biegu jałowego kichnęło w gaźnik i po zawodach, od nowa wszystko!

Gaźnik był czyszczony wielokrotnie benzyną ekstrakcyjną, przedmuchiwany, osuszany.
Jak śrubę od obrotów wkręconą mam już daleko, to chodzi na wysokich obrotach, lecz jak ją poluźnię w dół o choćby pół obrotu, to już gaśnie. Wychodzi na to, ze jeśli zapłon mam wyśmienicie ustawiony, to już tylko wina gaźnika, ale wypowiedzcie się wy, bo ja już nie wiem co o tym sądzić!

Wymień sobie gaźnik jak też to miałem i od razu wymieniłem platynki i było dobrze... troche mi cie szkoda bo tyle sie przy niej narobiłeś. Ja dla swojej motorynki zrobiłem wszystko gaźnik kosztuje 70-90zł Pozdrawiam

Nie przesadzaj, nie umrę z tego powodu

Wymienię wymienię

To jak już wymieniać to na lepszy, np ten ruski za 100zł.

A tak do śmiechu, to opowiem wam historię mojej motorynki
Jak się zbliżało gimnazjum, to pomyślałem, ze trzeba zdać kartę motorowerową, i kupić jakiś pojazd.
Wpisałem na allegro słowa kluczowe typu motorower itp, i od razu wpadł mi w oko Kingway chopper 50, powiedziałem sobie, to tylko 4000zł. Ale skąd wziąć taką sumkę?
No i mój kolega, który kupił sobie motorynkę M-1, zaraził mnie tym mikrusem, a mówiąc, że zapłacił 350zł, to mnie podbudowało. A, ze jego motorynka, przez tę zawiniętą kierowniće wygląda jak chopper, to powiedziałem sobie, ze trzeba kupić mandarynkę
Ostatecznie, kiedy jeszcze nie znałem się na stanie tych rzeczy, kupiłem od takiego jednego dupka motorynkę Pony M-2, za 150zł, dla mnie było istotne, to, aby odpalała. Już ja mam 3 lata, kupiłem ją majac 13 lat, teraz mam 16

Żeby było ciekawie, powiem, co na start musiałem wymienić/dorobić:
-Opony
-Dętki
-Sprzęgło
-Cylek, bo szklanka pękła
-Tłok
-Pierścienie
-Łożyska
-Ośki kół
-Łożyska kół
-Zmieniacz biegów naprawić
-Bawić się z zapłonem przez zimę
-Podnóżki dorobić
-Klosz lampy nowy kupić
-Gumy kopnika, nóżki zmiany biegów, podnóżków
-Pokrowiec
-Naprawić w lagach te takie zatyczki do teleskopu, bo były za ciasne, i wypadały
-Dorobić te mocowania śrub w sprężynach lag przednich amortyzatorów, dorobiłem mosiężne, bo były plastikowe
-Linki, hamulca przedniego, gazu, sprzęgła
-Szczęki hamulcowe
-Olej w skrzyni biegów

Potem rozebrałem motorynkę co do śrubki, i ładnie pomalowałem. Lecz kolejne malowanie, i mały tuning przewiduję na wiosnę, a potem sell na allegro

2 lata temu, w wakacje skradziono mi moją margarynkę, ale już po 2 dniach znalazł się złodziej, i po dostaniu solidnego przekopu oddał pojazd, ale to, że ukradł ja to była moja wina
Po tym incydencie znów musiałem wymienić sprzęgło, bo je idiota spalił, wymienić muszę, bo tego jeszcze nie zrobiłem ramkę lampy przedniej, błotnik i bagażnik, bo go połamał. Niedawno w moje ręce trafiły takie dwie gumy, według mnie dobre na lagi do motorynki, i pasowały idealnie, i nawet są lepsze od tych oryginalnych Dostałem je od taty, bo on jest kierownikiem w firmie produkującej wyroby z gumy

W planach mam założenie ciekawej elektryki w motorynce, i parę bajerów świetlnych. Już wkleiłem na silikonie do odbłyśnika w lampie soczewkę od lampy z suzuki GSX-R, za którą to mam zamiar umiejscowić zamiast tradycyjnych żarówek diody LED, dają ciekawe możliwości, Soczewka dobra rzecz
Na dobra sprawę interesuję się elektroniką, i am kuzyna elektronika, wiec może mi to ładnie wyjść

Myślę, że takie życiorysy naszych pojazdów, to ciekawy pomysł

Na pewno nie poddam się presji tej skur**elce, dlatego, jak mówi Pudzian Tanio skóry nie sprzedam