Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam tak jak w temacie
Jestem posiadaczem Simsona s51 enduro, problem mój polega na tym ze przy jeżdzie ( obojętnie z jaką predkoscią) simson po około 20 km zaczyna przerywać i gasnąć. Stało sie tak również wczoraj gdy byłem 1 km od domu sim zacząl przerywac ale dojechac dojechałem. W baku z 2 litry co najmniej. CZy ma coś do tego ta śróbka przy gażniku z prawej strony ?? ( ta ze sprężynką ) ponieważ majstrowalem nią troche to droga pokonana się zwikekszyła, nieznacząca ale jednak cos...
prosze o pomoc


PS. Słyczałem również ze moze puchnąć tłok... nie wiem co to znaczy i jak temu zaradzic

nie dostarcza zwyczajnie paliwa, wyczyść świece powinno pomóc

Wyczyść porządnie gaźnik i zaopatrz się w filtr paliwa.Oraz tak jak wyżej pisano wyczyść świecę.

gaznik czysciłem, filterek mam, a swiece sprawdzę a słyszałem jeszcze za ta srubka co pisałem wczesniej ( od mieszanki bodajże ) powinna byc wykręcona na 2,5 obrotu jezeli tak zrobie to mam b.wsokie obroty az do czasu kiedy wrzuce bieg potem jest juz normalnie. Dzieje się to tylko na biegu jałowym.

---- Połączono -----

Tak jest to śrubka od składu mieszanki. Wkręca się ją do oporu a następnie wykręca się 2-2.5 obrotu, ale lepiej ustawiać na słuch bo co silnik to inaczej. Świece najlepiej wkręć inną, bo możliwe, że po nagrzaniu dostaje przebicia lub traci iskrę.

aha wielkie dzieki
temat do zamkniecia