Forum motoryzacyjne motokirc.pl

no to tak:
przy prędkości ok. 56-60 gdy chce dać gazu na max to mi się muli. tak jakby dławi.
czasami jadąc 70 i zacznie się dławić to zaraz spada prędkość poniżej 60 i muszę ująć gazu żeby normalnie jechać ok. 56
hm i występuje to przy rozgrzanym jak i zimnym silniku nie zawsze lecz nawet często :p
paliwko 95. oleje wymienione
Jest to motorower Kymco Nexxon 50
Co moze byc przyczyną? i jak to zlikwidować

Być może jest to zanieczyszczony filtr powietrza.

Moim zdaniem dysza w gaźniku. Skoro przy nie pełnym otwarciu przepustnicy jedzie ok, a tylko przy max otwarciu go dusi. W charcie rozkalibrowałem dysze i jak dam na max to muli (zalewa) a wystarczy, ze trochę cofnę i jest gites.

krzysiuslapa łapa mówiłeś że rozwierciłeś dysze na 0,07mm a to i tak jest dużo za mało do 50/4 więc ci go muli bo dostaje za mało paliwa a nie za dużo.

Uff, to ja już nie wiem, silnik zaczyna buczeć (ale tak jakby zalewało) i większe osiąga obroty jak cofnę trochę przepustnicę. To samo było na zwykłym 50/2 z krzywymi oknami (zanim rozwierciłem dyszę było ok). Zrobiłem też test. Pewien odcinek przejechałem na przepustnicy prawie na maxa i pewien ma max. Kolega mówił, ze ten gdzie na max to dużo bardziej kopciłem. Wszystko się zgadza. Jak jadę prawie max to jedzie dobrze, a jak dam na max to po chwili przerywa bo nie nadąża ściekać paliwo do komory pływakowej, o czymś to świadczy. Wystarczy delikatnie cofnąć manetkę i pięknie pracuje.

To było 0,7mm

Ja stawiam na dyszę tak czy siak, ewentualnie iglicę (o 1 rowek wyżej zapiąć by wcześniej zatykała rozpylacz. Spróbować nie zaszkodzi, 5 minut roboty.

Chyba, że dalej jesteś zdania, że to za mało paliwa to wygrzebię wiertło 0,75

hmm na początek wyczyszczę filtr powietrza
jak go znajdę pod tymi plastikami xD