Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Motorowery, motocykle, skutery, samochody...
Witaj Drogi Gościu!

Zapraszamy do logowania lub rejestracji

Obecny czas: Pon Kwi 29, 2024 11:39 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 140 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lip 19, 2007 10:05 pm 
Offline
VI stopień wtajemniczenia
VI stopień wtajemniczenia

Rejestracja: Śro Lip 11, 2007 9:27 pm
Posty: 1914
Miejscowość: Oświęcim
Pojazd: Audi A4 B8 1.8 TFSI (217KM) 08'
Suzuki GSX-R 1000 K1
Na mojej starej motorynce to miałem troche przygód. Pierwsza wyrotka to udawałem koksa co umie dobrze jeździć, a miałem wtedy 9lat i miesiąc motorynke i skrecałem w uliczke w prawo i bez uwagi z full gaz wjechałem, a tu na masce samochodu prawie jestem, ale gościu wyhamował, a ja nacisnąłem przedni i motorynke wyrąbałem na bok i zeskoczyłem. Przeprosiłem gościa i pojechałem dalej (od tej pory już tak nie jeżdże nie uważnie, choć miałem jeszcze jeden podobny przypadek). Drugi raz to było po deszczu i wjechałem na plac koło mojego domu i nacisnąłem przedni i wyglebiłem. Trzeci to jechałem z kolegą we dwóch na motorynce (ja go wiozłem) i jechaliśmy na skróty pomiędzy dwoma domami przez taką trawe, była rosa i zrobiłem taki nachył, że zachaczyłem o trawe nóżką i obróciło mnie o 180 stopni i gleba z kolegą. A czwarta można powiedzieć nie wywrotka tylko głupota, 1 tydzień przed sprzedaniem motorynki, gadałem z kolegą i mieliśmy się przejechać. Najpierw ja, i zapalam nie patrząc na droge czy coś jedzie włączyłem jedynkę i jazda i bumm. Babka co właśnie skęcała w tą uliczke jadąc około 20km/h dobiła do mnie, a raczej ja dobiłem jej do tylnego koła. Zatrzymała sie, popatrzyła czy nic sie nie stało, pojechała dalej. Motorynka miała tak wykrzywione przednie teleskopy czy tam widełki, że kołem nie mogłem prawie ruszyć. Ale jakoś wyprostowaliśmy to i było dobre. Sprzedłem motorynke i kupiłem Charta 210. Poniewarz miałem długo motorynkę to już sie troche doświadczyłem i głupot nie robiłem typu wjechanie na droge nie patrząc czy coś jedzie. Na charcie nie miałem żadnej wywrotki jak na razie. No ale mam go dopiero 2miesiące, co będzie dalej to nie wiem...


Zapomoniałem jeszcze dodać, że na charcie to miałem tylko taką przygode, że przyjechałem do kolegi postawiłem motorek koło jego domu. Wychodzimy z domu gdzieś po 20 min, a kolega mówi chart ci sie przewrócił, ale sie chyba nic nie stało. Byłem pewny, że sobie jajca robi ale patrze, a tu biedak leży. Podnosze go, a tu lewy tylny kierunek, a raczej mocowanie złamane i kierunkowskaz wisi na kablach, klosz troche pokrzywiony ale nie pęknięty. Nawet żarówka działała, jakoś go przyczepiłem i jeździłem tak około 1 tyg i kupiłem kierunki z simsona okrągłe z białymi kloszami.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Lip 21, 2007 8:31 am 
Offline
I stopień wtajemniczenia
I stopień wtajemniczenia
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 12, 2007 8:32 am
Posty: 68
Miejscowość: Wisła
A mi wczoraj jak chciałem zjechać z drogi pociągło kółko i wylądowałem w jagodach <smiech> Gdy wróciłem do domu mama sie mnie pyta czemu jestem fioletowy :-)


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Lip 21, 2007 8:57 am 
Offline
III stopień wtajemniczenia
III stopień wtajemniczenia

Rejestracja: Sob Lip 21, 2007 8:28 am
Posty: 160
Miejscowość: Wadowice
Pojazd: Simson SR80
Kiedyś zrobiłem z jawką i chciałem się przejechać, a prawie droga była mokra bo polało, no ale nie patrząc na to rozpędziłem się na trójce po asfalcie i przychamowałem bo chciałem skręcić do mnie do domu jak wpadłem w poślizg to jechałem chwile bokiem no i skończyło się to wszystko we fosie. Albo kiedy wymalowałem motorynke i kupiłem nowy tylni błotnik do motorynki. Jeździłem sobie po ogródku koło domu na jednym kole, i jechałem raz dość długo i motorynka zaczynała już opadać na dwa koła no i dodałem gazu i motorynka mi uciekła. Nic jej się nie stało oprócz złamanego nowego błotnika.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Lip 22, 2007 3:51 pm 
Offline
niewtajemniczony
niewtajemniczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Lip 21, 2007 3:18 pm
Posty: 27
Miejscowość: ok. Warszawy
Ja mimo tylu lat użytkowania mojego Ogara musze przyznac duzo wypadków nie miałem. O ile dobrze pamiętam miał 3 wysypki. Z tego dwie, pierwszego dnia kiedy kupiłem motorower. Człowiek głupi ze mnie był no i jak tylko odebrałem mojego wymarzonego ogara i po pół godzinie "nauczyłem" sie na nim jeździć odrazu wyjechałem w trase no i oczywiscie dwie wysypki, porwane spodnie, stłuczenia ciała, stłuczony klosz, pogiety widelec przedni... dopiero potem człowiek nauczył sie rozsądku :) trzecia wysyka w mojej karierze to zderzenie ze ścigaczem i to nie z mojej winy ale to opisałem juz w osobnym temacie.
Pozdrawiam


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Lip 22, 2007 8:37 pm 
Offline
II stopień wtajemniczenia
II stopień wtajemniczenia
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lip 10, 2007 4:19 pm
Posty: 114
Miejscowość: Żory
hmm ja nic powaznego nie mialem oprocz wjechania w krzaku na pierwszej jezdie i w czasie rollowania po podwórku kiedy wjechałem w piach, ale opanowałem motor i jezdzilem dalej ;]

_________________
Już nigdy nie wyjadę 13-tego na motorku z slickami bez kasku xDD


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lip 24, 2007 9:54 pm 
Offline
II stopień wtajemniczenia
II stopień wtajemniczenia
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lip 22, 2007 8:38 pm
Posty: 90
Miejscowość: Gdańsk
DaN napisał(a):
Ja tam nigdy nie miałem wypadku na moim Ogierze, ale on sam miał, raz dałem dla qmpla sie przejechać po podwórku, on mi dał jakiegoś rometa, ja swojego ogiera. No i ja jeżdziłem spokojnie, zresztą szybciej bym nie mógł tym jego złomem :D aon zaczął szaleć, no i nie wyrobił zakrętu i poszedł na czołówke z paczką desek przy prędkości jakieś 30km... Cały przedni widelec miałem do wymiany i kapturek pękł, nic więcej (dzięki bogu) A ostatnio jechałem po mieście i z górki chciałem go troszkę odmulić, bo był na dotarciu już dość długo, no i rozpędziłem go do 40, jak nagle coś nie trzaśnie, podjechałem kawałek, zjechałem na pobocze, i patrzę co się dzieje, a tu łańcucha nie ma, cały tył wygląda jak po dachowaniu, lakier (nowiutki, świerzo położony) cały podrapany.... :( Okazało się że pękł łańcuch i się nawinął na tylną zębatke i niszczył mojego pięknego ogiera....


DaN mówi się ogara nie ogiera :P Pozdro


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Lip 25, 2007 8:02 am 
Offline
VI stopień wtajemniczenia
VI stopień wtajemniczenia

Rejestracja: Śro Lip 11, 2007 9:27 pm
Posty: 1914
Miejscowość: Oświęcim
Pojazd: Audi A4 B8 1.8 TFSI (217KM) 08'
Suzuki GSX-R 1000 K1
Ale on to chyba celowo napisał.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Lip 29, 2007 4:05 pm 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Cze 03, 2007 12:53 pm
Posty: 440
Miejscowość: Grudziądz
Pojazd: Honda Prelude III 2.0 EX
ja moja pierwsza glebe zaliczylem z kuzynem na jego sendzie (on prowadzil) na piaskowej drodze jechalismy z jakies 25km/h, i nagle pies na nas z bramy wyskoczyl.
kuzyn sie wystraszyl i dal po chamulcach. wpadlismy w poslizg i gleba a pies z kola w pysk dostal hehe juz psa przez 3 dni nie widzialem.

_________________
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Mazda/323/106034


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lip 31, 2007 7:28 pm 
Offline
niewtajemniczony
niewtajemniczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Cze 28, 2007 5:22 pm
Posty: 40
Miejscowość: Śrem
Więc tak...

Dzisiaj, było po deszczu, asfalt był śliski nieco... postanowiłem przejechać się po osiedlu. Więc jadę sobie ok. 40 km/h i dojeżdżam do zakrętu, a właściwie dwóch zakrętów, jednego przed skrzyżowaniem, drugiego za. Przejeżdżam przez skrzyżowanie jak gdyby nigdy nic ok. 30-35 km/h.... aż tu nagle... jakiś łom w roboczych łachach zakręcał na środku mojego prawego pasa VW vanem... daję po heblach i sruuuu, <wywróciłem> się, bo właśnie wychodziłem z drugiego zakrętu. Wstałem, rzut oka na motor - <zbite> luterko i powyginana osłona przedniej lampy (to metalowe). Zacząłem wyzywać kolesia od <złych facetów><źle urodzonych> i <omiń to> i porzucałem trochę <złymi kobietami> a ten <no wiecie...> puknął się w głowę i odjechał <zła kobieta> mać !!!

Późniejsze oględziny wykazały następujące szkody:
-stłuczone lusterko o którym wcześniej pisałem
-powyginana osłona klosza o której wcześniej pisałem
-"zjechany" lekko przełącznik stacyjki
-"zjechana" lekko rączka gazu i dźwignia przedniego hamulca.
A gdy pozbierałem się i jechałem odstawić moto do wuja zabrakło mi wachy i pół drogi musiałem pchać ;[

A tak na koniec, to nikomu nie życzę się glebnąć <Czytaj>

_________________
Mój ogar - Red & Hot
http://www.odliczamy.pl/lech/468/obraz.png


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Sie 03, 2007 7:34 am 
Offline
II stopień wtajemniczenia
II stopień wtajemniczenia
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Gru 17, 2006 12:23 pm
Posty: 82
Miejscowość: Żory {woj. slaskie}
za-je-bi-st-e mocie te przygody.
dodam coś od siebie
jadę se do wujka {7kmod domu} i na pierwszym zakręcie po 800metrach nie zauważyłem takiej jakby to powiedziec? no frezowali asfalt i tam był taki jakby krawężnik 2cm ale zawsze było to usypane i dawałem rady, ale wtedy to tak nie było. jade 3 zapięta, przychamowywuje z leksza gazem kłade się a tu nagle d-u-p, kolo przednie podskakuje, potym nic nie pamiętam, budzę{3 sek jakoś przymulilo, w gaciach pelno ;/ ;/ się a motor 1m ode mie, wstaje widze benzyne lecącą z baku {odpowietrznik} to dźwigam sprzęta, przymulilo go i zgasł- caly czas na 3 heblował........
Straty? : obwódka metalowa przednij lampy, krzywa lewa podnózka i dźwignia biegow, kiera z kołem sie tak zcentrowala że była NA maksa na lewo już na ograniczniku a kolo jeszcze bardziej, no i lusterko sie przerysowalo ale tylko plastik.... no i jeszcze krew tam z kolana sie lala bo jechałem w stylu hawaiti- ciepło było, a jak dojechalem do wujka 7km to patrze a tu z ramienia leci, mama patrzy i jest w większym szoku niż ja.... no i od tamtego czasu nie jeżdże 3 tyg bo przy składaniu paścia ojciec przekręcił spręzynę {widelca} ta się w pół przegięła....itp.. sprężyny już zamówione, ale czy dobre to h wi...
a najgorsze bylo to że to sie stalo kolo baru a tam jako tako mała publika wtedy była- 3 baby,1 facet}... a ci jak widzieli ze podniosłem motór to dopiero zapytali się czy jest okej.. ;/ chyba byli na bani cza im to wybaczyć..


P.S czemu w ustawieniacg profilu nie ma 50-T-1?? tylko jakieś ogary, koty itp? - przez to mom ustawione na ogara 205{1 bieg miej}.... ;( ;( ;(


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Sie 29, 2007 12:58 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Sie 29, 2007 12:17 pm
Posty: 1
Miejscowość: Wąbrzeźno
witam ja kiedys bylem na grzybach moim ogarem i przez przypadek spotkałem dziki, wiec bach na motorower nawet zapalił od drugiego i rura zapierd... (jechałem szybko) i oglądałem sie do tyłu czy mnie nie gonią bo to była loszka z prosiakami <hahaha> i nie widziałem ze na drodze wystaje taki wielki konar i jak wjechałem na ten konar to motorek odskoczył ja spadłem i ogara tak nie fortunnie spadł na takie kamienie że kartel penkł ;/ , naszczescie dziki zgubiłem a motorek zaprowadziłem sąsiadowi do naprawy ;)


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Sie 29, 2007 1:09 pm 
Offline
niewtajemniczony
niewtajemniczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Sie 23, 2007 8:16 pm
Posty: 29
Miejscowość: śląsk
kiedyś sobie jechałem tak ze 40km/h a tu nagle wyleciała jakas psinka i przechechałem ją przednią oponą (pieskowi nic sie nie stało :]) runełem na asfald i słamało mi sie lusterko i naszczeście tyle ucierpiała maszynak natomiast ja rozdarłem sobie kolano :>

_________________
[scroll] Najlepsze darmowe gry java - www.java4siemens.pl [/scroll]


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Sie 29, 2007 3:17 pm 
Offline
V stopień wtajemniczenia
V stopień wtajemniczenia

Rejestracja: Nie Kwi 01, 2007 10:03 pm
Posty: 489
Miejscowość: Orłowo
ścigałem się z 205 po rozrytych drogach potrze kałyża to ja z pięty w hamulec zbicie do jedynki przejechałem rozpędziłem się i perze znowu kałuże na naciskać na hamulec a zapomniałem że jak fest przyciasne to mi odbija do tyłu i tak zaliczyłem glebę

_________________
WSK - wiejski sprzęt kaskaderski :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Maj 27, 2008 11:41 am 
Offline
niewtajemniczony
niewtajemniczony

Rejestracja: Nie Maj 18, 2008 10:51 am
Posty: 20
Miejscowość: Bolęcin
W ogrudku na zakręcie dałem gazu i wiechałem między płot a śliwe


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Maj 27, 2008 4:52 pm 
Offline

Rejestracja: Czw Maj 08, 2008 9:22 pm
Posty: 9
Miejscowość: Wrzosowa
Ja raz jechalem motorynka, po polnej drodze, ale obok byly krzaki(ktore posiadaly kolce, jak róża), za blisko krzakow... no i cała reka pocieta i zakrwawiona :/ Drugie to chcialem sie popisac przed kumplem , dzialal tylko przod hamulec, wcisnalem zeby sie zatrzymac, żwirek byl, kolo zablokowalo i gleba. Ale motorki całe :P

_________________
Pozdro ;)


Góra
 Profil E-mail  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 140 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)


Podobne tematy
 Tematy   Autor   Odpowiedzi   Wyświetleń   Ostatni post 
Brak nowych postów NIezapomniana wyprawa Przez Babrosty ;]

Robert17

13

5567

Nie Lip 29, 2007 9:38 pm

yazimoo Zobacz ostatni post

Brak nowych postów Rozwaliłem opone przez kobiete xD

MaciejH92

11

18024

Nie Sie 03, 2008 9:07 pm

Kakatoshi Zobacz ostatni post

 


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list

Moje Moto


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group

phpBB SEO
[ Time : 0.058s | 20 Queries | GZIP : Off ]