wczoraj jechałem z kumplem nad wodę sie wykąpać jadę aż wkoncu zaczęło mnie rzucać i mówie do kolegi zobacz czy nie ma przebitej opony on mówi że nie ma . Nad wodę dojechaliśmy i patrze a tam nie ma powietrza (GUMA) oczywiście w tylnim kole

.wk**** sie dobra to wskoczylismy do wody a gdy wyszliśmy to przez 10 km zapiepszaliśmy z BUTA pchając motor z gumą

a zbierało sie na burze . A inny kolega jeszcze jechał motorynką i sie smiał

. To jest moja najgorsaz przygoda . A na dodatek jak pchałem sima to był upał ,duszno ale były chmury i grzmiało i lało sie z nas . Dodam że ja z kolegą na simie a in ny kolega na motorynce. Dobra lece zakładać dętke bo kupiłem i musze założyć pozdro
