Forum motoryzacyjne motokirc.pl

No więc to było tak:
Dziś nie mieliśmy trzeciej lekcji... więc nuda była... kumpel odpalił swoją YAMAHE ( http://bikepics.com/members/rman/98tzr80/ ) i zobaczył że nie ma paliwa (woogóle)... w kieszeni miał 20zł e za sprzedaż naklejek na motor to więc ja do niego:
Dawaj podjedziemy na stacje zatankować bo mamy 45min wolne... hehe... że ów kumpel podwoził wcześniej swoją laskę do szkoły, został mu drugi kask .. gdy się wybieraliśmy dołączył się drugi kumpel co ma podobną (bardziej dojechaną) YAMAHE... na stacji zatankowaliśmy (po drodze już przerywała - droga ok. 600m) i patrzymy na zegarek... jeszcze 30min.... to co?? Jedziemy do makro ... po drodze przy 120km/h policja mierzyła do nas suszarką (a wyje**ne ) to wszyscy do końca manetki i ruraaa weszliśmy do makro i kupiliśmy sobie 4 batony (było nas 4 - 2 moto) i ruszyliśmy (10min. do dzwonka ), a jechać musieliśmy na około (płyty dziury etc.) bo obie yamaszki są zarejestr. na 50 i jak byśmy wracali to na pewno by nas zatrzymali... wskaźnik licznika nie schodził poniżej 120km/h (a kask miałem taki co giąłem w rękach )... droga jedno kierunkowa (na lewo chaszcze wysokie i rów i na prawo to samo) a my dalej na maxa... a najlepsze było jak hamowaliśmy ze 100km/h na przednim kole (łysa opona przednia) - normalnie się posrałem ... nie wiem dla czego wszyscy boją się z nim jeździć

spoko akcja
P.S zajefajna ta YAMAHA

Z tego co wiem, to żeby kupować w makro trzeba mieć własną firmę i taką karte. Inaczej nawet nie wpuszczają.

kumpel urzywa karty matki (firma to "Kierowca taxi" ale ważna że można wejść )

Kupiście 4 batany a przeciarz w makro kupuje się tylko duże ilość np karton bo pojedynczo nie sprzedają Coś mi tu ściemą pachnie

co ty pie***lisz, można kuupowac i na paczki i na pojedynke

-awel-, np (tak jest w GDA.) na prawo, na końcu hali jest 5 wielkich koszów - tam są rzeczy takie (soki, batony etc na sztuki - rozwalonycha paczek, palet etc.) i stamtąd kupiliśmy

później lament że jakiś dzieciak się zabił, bawcie się tak dalej...

vorbis, ten kolo już miał wypadek przy 90 wyjechał w ASTRĘ (babka wymusiła pierwszeństwo) http://bikepics.com/members/rman/93nsr50/

my pytanie czego nierobilismy nawet płtyki z podłogi oderwalismy ;d;d

przy 90 tylko takie zniszczenia?

vorbis, to nie jest taka duża prędkość jak się wydaje . . . R-Man, jak to się mówi "raz się żyje " nie radziłbym jezdzić z nimi bo moda nie chce stracić z forum ale your choice

raczej odwrotnie

sam do nich dołącze na wiosnę z Hondą Ns-1

ja zawsze jak nie mamy lekcji jeżdże na jednym kole na suzuki koło szkoły

A że mam tłumik troche nieszczelny to jest pełno hałasu a później krzyku


Ale jazda na moto powyżej 100km/h (ostatnio na takim czesto jeźdźiłem) to coś pięknego!

łzy w oczach (jak kask bez szybki)... a te łzy aż po uszy i banan z twarzy nie złazi