Forum motoryzacyjne motokirc.pl

tak wiec po zgadaniu z kumplami (2 mototry 4 osoby) wyruszylismy z lezajska o godzinie 8 w kierunku przeworska. celem był brzozów. o 11 bylismy na miejsciiu wypislimy cherbatke i ruszylismy do miejscowosci golcowa przez domaradz. po załatwieniu sprawe w miejscowoscii golcowa (troche było szukania goscia i zwiedzania podrodze) wrócilismy do brzozowa o godzine 14 i poszlismy do pizzeri zjesc i wypic piwko. o godzinie 17 wyruszyslimy w droge powrotna i po 19 bylismy juz w leżajsku:):). było kilka fajnych duzych podjazów i wbrew pozorm nasze 50tki spisywały sie wysmienice. nastepnym razem ustrzyki górne :).
Jak by ktos chciał zobaczyc pare zdiec z wyjazdu to na gg pisac

Mnie zawsze takie jazdy interesowały bo fakt jest taki że najlepiej się jedzie coś załatwić a jazda bez celu nie prowadzi do niczego . No i oczywiście bez ekipy się nie obędzie .

wiesz pierwotny plan był do brzozowa na piwo :) a ten wyjazd na golcowa to przyokazji

no fajnie jest z kims pojeżdzic niestety żadko mam okazje bo nikt niechce zemna jeżdzic bo aja słabsze maszynki nierozumiem ich przeciez itak jedziemy spokojnie 50 to znaczy ja jade spokojnie niewiem jak oni moze musza na maxa dusic zeby wytrzymac tepo

kowal10a - Coś o tym wiem. Mój kolega podobnie robi cały gaz do dechy, a za dwa miesiące remontuje silnik. Głupota.

Ja jak gdzieś jade z kuzynem to on mnie wyprzedza i tak gazuje że silnik wyje a ja spokojnie jade i wtedy mówi "ale ten twój złom słaby" to ja mu proponuje wyścig z powrotem do domu i jeszcze nigdy nie przegrałem

hehe ale macie fajnie ja sie jeszcze nie scigalem maszyna no ... mac :9 ale wszysto sie nadrobi

Ja tam lubie czasem pojeździć bez celu ,przysiąść zapalić podziwiąć motorynke w tle natury