Forum motoryzacyjne motokirc.pl
https://motokirc.pl/

Nie wchodzi na wysokie obroty
https://motokirc.pl/problemy-tech-f29/nie-wchodzi-na-wysokie-obroty-t5297.html
Strona 1 z 2

Autor:  _Maciej_ [ Wto Cze 26, 2007 1:09 pm ]
Temat postu:  Nie wchodzi na wysokie obroty

Witam. Kupiłem kilka dni temu Charta 211. Odpala za pierwszym razem i chodzi równo na bardzo wolnych obrotach ale nie wchodzi na wysokie obroty(przerywa) ale nie gaśnie. Na dodatek pluje olejem. Myślałem, że zasysa olej ze skrzyni. Wymieniłem simmeringi i oczyściłem gaźnik. Nawet nie wlałem jeszcze nowego oleju do skrzyni aby sprawdzić czy nadal występuje problem. Niestety nadal nie chce wejść na wysokie obroty :( Gaźnik oczyściłem i nic. Zapłon też dobrze ustawiony.

Mam gaźnik K60B ruski od delty.

Autor:  molesta [ Wto Cze 26, 2007 2:36 pm ]
Temat postu: 

a moze to modul?? albo cos z dolotem paliwa

Autor:  Jacek-J129 [ Wto Cze 26, 2007 3:26 pm ]
Temat postu: 

Sprawdź świecę, czy jest mokra ewentualnie wymień ją. Jeśli nie dostaje zbyt dużo benzyny, zwiększ dawkę.

Autor:  Yelonki [ Wto Cze 26, 2007 5:31 pm ]
Temat postu: 

Powiem ci szczerze ze kupiłem tez charta jakies 2 tygodnie temu. Dzisaj spotkalem sie z tym samym problemem co ty , silnik odpala owszem chodzi na wolnych ale jak dodam wiecej gazu to jagby zamula i chce gasnac natomiast jak puszcze raczke dalej chdozi na wolnych obrotach probowalem na pych zaczeło mi cos kapac z rury tzn buchac jakis smarem .Tak myslalem moze to za duzo brudu w wydechu jest? wydaje mi sie ze modul odpada . gaznik? jutro przychodzi do mnie kolezka i sporbuje to zrobic wiec jak cos napisze ;)

Autor:  _Maciej_ [ Wto Cze 26, 2007 8:03 pm ]
Temat postu: 

Yelonki napisał(a):
Powiem ci szczerze ze kupiłem tez charta jakies 2 tygodnie temu. Dzisaj spotkalem sie z tym samym problemem co ty , silnik odpala owszem chodzi na wolnych ale jak dodam wiecej gazu to jagby zamula i chce gasnac natomiast jak puszcze raczke dalej chdozi na wolnych obrotach probowalem na pych zaczeło mi cos kapac z rury tzn buchac jakis smarem .Tak myslalem moze to za duzo brudu w wydechu jest? wydaje mi sie ze modul odpada . gaznik? jutro przychodzi do mnie kolezka i sporbuje to zrobic wiec jak cos napisze ;)

Więc czekam z niecierpliwością ;)

Co do zapłonu to mój Ojciec miał kiedyś MZ TS250 i przy wysokich obrotach też mu przerywał. Dał do elektryka i okazało się, że to cewka zapłonowa. Popytam sie kolegów czy nie mają pożyczyć do sprawdzenia.

Świeca jest mokra. Próbowałem na trzech świecach: polskich i jakiejś japońskiej. Próbowałem regulować gaźnik ale niestety bez efektów :(

Autor:  HellBitch [ Wto Cze 26, 2007 10:45 pm ]
Temat postu: 

hehe na samym poczatku tez miałem problemy z chartem. Dałem do mechanika i wyregulował gaznik, ustawił zapłon, wyczyscił wydech i było ok. jesli swieca mokra to zmniejsz drastycznie dawke benzyny ale tak na minimum i zobacz czy to cos da.

Autor:  Robcio [ Śro Cze 27, 2007 12:52 am ]
Temat postu: 

jeżeli żła iskra to sprawć tak zamocz świece w bęzynie przyłurz do masy i kopnij jak się zapali to dobrze jak nie to modył cewka albo kabel gdzeą ma przebicie

Autor:  Mikolaj211 [ Śro Cze 27, 2007 10:52 am ]
Temat postu: 

Mi się zdaje, że to moduł. Sam miałem tam przed remontem. Odebrałem go od jednego mechanika, który jednak narobił więcej szkód, niż pożytku. Chciałem się przejechać. Odpalał z pierwszego kopa, nie chciał wejść na obroty, a jak wrzuciłem bieg, to nie dało się ruszyć. Zawiozłem do mechanika. Ten zregenerował wał, zrobił szlif cylindra i dał nowy tłok. Ale problemy nie ustąpiły. Wtedy kazał mi kupić, albo pożyczyć moduł, by sprawdzić, czy to jego wina. Kupiłem na allegro używany moduł za 20zł. Założył go i motor chodził jak nowy (chodzi oczywiście do tej pory). Jeżeli masz taką możliwość to pożycz od kogoś moduł i sprawdź czy będzie dobrze chodzić.

Autor:  _Maciej_ [ Śro Cze 27, 2007 11:25 am ]
Temat postu: 

Niestety nikt ze znajomych nie ma charta :( Ale tym motorem można jeździć. Tylko, że nie wchodzi na wysokie obroty. Jechałem nim max 30km/h na trzecim biegu bo jak dałem więcej gazu to nie chciał wejść na obroty i przerywał.

Zobaczę jeszcze z tą świeca, gaźnikiem i załatwię cewkę zapłonową. Jak wszystko sprawdzę to napiszę czy coś sie zmieniło.

Autor:  Yelonki [ Śro Cze 27, 2007 1:41 pm ]
Temat postu: 

Powiem ze ja juz mam problem z glowy jee w moim przypadku sam nie wierzylem.. poprostu wymienilem swiece na inna i jezdzi ;) ide sobie pojezdzic a potem zabieram sie do malowania ;) SPRAWDZ CZY MASZ BENZYNE!

Autor:  norek23 [ Śro Cze 27, 2007 9:21 pm ]
Temat postu: 

a napewno wszystkie simeringi masz wymienione?? jesli tak to wylej te paliwo co masz wyczysc gaznik i tłumnik i spróbuj moze miał za duzo oleju w paliwie w teraz jest wszystko zasyfione

Autor:  _Maciej_ [ Pią Cze 29, 2007 8:51 pm ]
Temat postu: 

Tak simmeringi wszystkie 3 wymienione(wał i zębatka). Dziś mi pierwszy raz po odpaleniu równo, dobrze i idealnie chodził. Wchodził na max obroty. Jednak po ok. godzinie znowu zaczęło przerywać i nie wchodzi na obroty. Wg. mnie i mojego taty to coś z zapłonem. Jutro załatwię cewkę zapłonową a jeżeli nie pomaga to jadę z nim do elektryka.

[ Dodano: 3 Sierpień 2007, 22:53 ]
Już mam problem z głowy. Brał olej ze skrzyni. A dlaczego? Miałem pęknięty karter. Wyczyściłem, wyskrobałem i mocnym silikonem zakleiłem dokładnie. Po pierwszym odpaleniu w ogóle nie widać spalin z tłumika a vmax to 70km/h mierzone licznikiem od simsona(do 80km/h) :D

Image Image

Autor:  Conqeror [ Pią Sie 03, 2007 9:14 pm ]
Temat postu: 

Ja pitole. Zapewne slikon wytrzyma . Lec coż innego byśmogł zrobić jak kartery do charta są niedostpene praktycznie

Autor:  _Maciej_ [ Pią Sie 03, 2007 9:17 pm ]
Temat postu: 

Specjalnie tata kupił jakiś mocny. Nie chciałem ten uniwersalny bo po 5 minutach by odleciał.
W silniku miałem łożysko od wałka głównego popsuty więc odrazu też wymieniłem :D

Autor:  micbar [ Czw Wrz 13, 2007 11:41 pm ]
Temat postu: 

A ja mam taki problem w moim charcie:
Z rury wydechowej (dosłownie) kapie olej,
poza tym chodzi mi tylko na jednej świecy (Jakaś fiatowska-samochodowa)
Czy to może być ssanie oleju ze skrzyni????

A w moim drugim charciorze:
Na początku wszystkie biegi wchodziły ładnie
Gdy wracałem z trasy najpierw jedynka przestała działać (wyskakiwała),
potem trójka zaczeła szwankować, następnie (gdy już dojeżdżałem do domu!!)
zaczeła przerywać dwójka (gruchot w silniku)
Teraz nie ma co go odpalać - czeka go remont

Proszę o pomoc, macie jakieś pomysły co to może być

[ Dodano: 13 Wrzesień 2007, 22:44 ]
Najlepiej do tego założyć nowy temat

Ma podobne problemy??

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/