Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Elo. A więc, w moim Ogarze 200 dzisiaj wymieniłem sobie szpilki cylindra, bo stare miały gwint nie najlepszej jakości i kompresja uciekała i nie dało się jechać, ale iskra była. Ogar stał nie używany ok. 2,5 tygodnia, i po tym czasie go nie odpalałem tylko obrazu wymieniłem rzekome szpilki. Gdy wszystko poskręcałem chcę odpalić ogara, a tu nie ma iskry. Oczywiście w pierwszej kolejności zajrzałem do zapłonu, ale wszystko jest ok. Sprawdzałem też czy wszystkie kable się łączą i czy nie ma przetarć - wszystko ok. Sprawdzałem chyba z pięć świec i na żadnej nie było iskry. Teraz zwracam się do was - fachowców, i czekam na różnego rodzaju sugestie co mogę jeszcze zrobić. Pozdro

Na poczatek przeczysc platynki i powiedz jaki jest efekt.

Przeczyściłem, nic to nie dało

Przeczysc wszystkie styki na kablach , przy cewce, Postaraj sie podrególowac przerywacz. Jak to nic nie da to moze jest przebicie na kablu W/N lub cos z fajka.

moze masy nie masz

o co kaman ?
Wiesz, jestem trochę zielony jeżeli chodzi o elektrykę

A w prawidłowej kolejności ułożyłeś te podkładki izolujące przy platynkach?

od cewki WN idzie masa do ramy moze ci nie łaczy wtedy tez nie ma iskry

Właśnie wróciłem z garażu i wiem na czym stoję. Problem nie tkwi w kablach, stacyjce, cewce butelkowej itp., tylko w zapłonie. Na samym początku zrobiłem wszystkie czynności które mi tutaj poradzono - bez skutku. Postanowiłem zobaczyć jak się ma stan całego zapłonu. Okazało się że mam przyrdzawą cewkę zapłonową. Wcześniej sprawdzałem czy są światła no i były, więc postanowiłem ze zamiast cewki zapłonowej podłącze cewkę świetlną i ku zdziwieniu była słabiutka iskra (w końcu tylko 3V). Uhachany zacząłem czyścić cewkę zapłonową z rdzy (szczotka druciana na wiertarce), przykręcam cewkę, podłączam wszystko do kupy, a ty dupa blada, iskry znowu nie ma. No to se myślę że potrzebna mi nowa cewka zapłonowa, ale jeszcze dla pewności podłączyłem c.świetlną do przerywacza i iskry nie było. Teraz ma dylemat - czy kupować nową cewkę zapłonową czy jeszcze coś tam kombinować. Zastanawiam się bo wiadomo że dwie dychy piechotą nie chodzą. Pozdro

A może mi ktoś napisać jak ma wszystko po kolei poukładane na przerywaczu (chodzi mi o układ tych wszystkich podkładek i kabelków? Bardzo proszę .

Witam,
Trochę mnie rozbroiłeś pisząc, że szczotką czyściłeś cewkę. Otóż na przewody cewek nałożona została izolująca warstwa specjalnej jakby farby. Jeśli ją pracowicie zdarłeś, to teraz na pewno cewka nie będzie działała prawidłowo, bo ma niezłe przebicia, co skutkuje gigantycznym spadkiem w produkcji prądu.
A cewkę zawsze możesz sprawdzić miernikiem prądu, chociażby mierząc jej oporność.
Pozdrawiam

Wymieniłem cewkę zapłonową, kondensator, fajkę, rozebrałem cały iskrownik do cna i go porządnie wyczyściłem w denaturacie i wysuszyłem na piecu. Po złożeniu iskra wróciła. Temat do zamknięcia. Pozdro

mam problem nie mam wogule iskry wszystko nowe-cewka zapłonowa,cewka butelkowa,,kondensator,napewno żle podłąnczyłem albo czegoś nie odizolowałem prosze o pomoc najlepiej od oczątku całe połaczenie