Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam, sytuacja jest taka, że wszystko było dobrze aż do wymiany pierścieni. Zdecydowałem sie wymieniać bo dzwoniły już dosyć. Wymieniłem i przy okazji wyczyściłem sobie denko tłoka i papierem ściernym przeleciałem go w środku oraz skróciłem o 1mm nóżkę od strony gaźnika. Poskładałem wszystko, odpalił ale zalewało go bardzo w końcu już się tak nie zalewa ale jest słaby i ciężko wchodzi na obroty. Dodam ze podczas czyszczenia denka tłoka na lustro, zdarła się strzałka oznajmująca kierunek montażu i jest możliwość że założyłem go przez to odwrotnie, ponadto na wyższych obrotach z cylindra dochodzą dziwne odgłosy, a cały zestaw złożyłem prawidłowo. Poradźcie mi coś

jak zdarłeś strzałkę to zobacz z drugiej strony w środku tłoka powinno być trochę więcej tworzywa to to ma być na górze i w ogóle jak spiłowałeś 1mm od strony gaźnika najpierw to chyba to ma być wyżej. a jak starłeś za dużo przodu tłoka to może mieć za małą kompresje teraz i jak porysowałeś tłok przy zakładaniu pierścieni i tym co tam robiłeś to jeszcze mniej a co za czym idzie słaba moc.

no tak, ale gdy przypiłowałem nóżkę od strony gaźnika, okno dolotowe powinno się tylko otwierać prędzej

no ale jak przód tak spiłowałeś że aż strzałki nie ma to i pozbawiłeś cylinder dobremu sprężeniu i nie ma mocy po prostu. a i jeżeli już tak zrobiłeś to zapłon musi być przestawiony opóźniony chyba trochę.

ale denko tłoka tylko wyczyściłem z nagaru i zdarło sie tylko to jedno miejsce ze strzałką

proponuje wymienić ci tłok i pierścienie i powinno być dobrze. bo nie wiem czy to ma jakiś wpływ ale chyba tłok nie ma odpowiedniej krzywizny albo coś w tym stylu.

Rozwaliło mnie to. Myślisz, że te 0,05mm denka tłoka co zjechał papierem coś zmieniło?

Piotrek, dól tłoka poznasz po tym, że zamki pierścieni są umieszczone po obu stronach okna wydechowego, góra to tam, gdzie jest jeden zamek (w tłoku 2 pierścieniowym są tylko zamki na dole, w 3 pierścieniowym ostatni centralnie u góry).

no nie wiem aż tak się nie znam nie ja tu mam miano junior admin wiec się nie śmiej:P

No ale to trzeba na zdrowy rozsądek brać, równie dobrze można by stwierdzić, że nagar, który zbiera się na denku tłoka zwiększa kompresję. Czyli co, usunięcie go zmniejszy kompresję i moc? No chyba raczej nie, a ta warstwa nagaru jest dużo grubsza niż to ile papierem zeszlifował.

no masz racje nie pomyślałem tylko wydawało mi się że musiał dużo zetrzeć żeby strzałka znikła.

dzisiaj razem z Apollanem kombinowaliśmy z zapłonem i gaźnikiem i już jest trochę lepiej z tym że zapłon był dobrze ustawiony i tak jakby nic wielkiego nie zrobiliśmy, jeśli problem powróci to zwrócę się o pomoc ale jak na razie można zamknąć

Tak więc zamykam Jeżeli będziesz chciał żeby otworzyć temat napisz PW do mnie lub jakiegokolwiek innego członka administracji

Witam ponownie Po tym miesiącu wzmagań z ogarem i wymianą cylindra tłoka i pierścieni problem trwa nadaj a mianowicie motor zalewa Iglica na najwyższym rowku poziom komory pływakowej ustawiałem wielokrotnie i blaszka jest już bardzo wygięta i dalej nie ma większych rezultatów. Z gaźnika w miejscu łączenia z króćcem z tej "rureczki" kapie benzyna. Zeby jako tako ogar jeździł musiałem podciągnąć linke gazu aby nie gasł, i gdy stoję powiedzmy 5 minut na światłach i jest wszystko fajnie tylko, że jak zapali sie zielone, ruszam to zalewa sie w 3*pupa i koniec jazdy Co poradzicie

Dziurawy pływak ?

A jak ściągniesz gumę z gaźnika to jak to wygląda?