Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Ostatnio w moim ogarze 205 zauważyłem że gdy silnik jest zimny to motor chodzi na luzie bez problemów lecz już po przjażdżce 5-10 min gdy wrzuce na luz to gaśnie. Na 99% jest to wina gażnika i jeśli nie da się go naprawic to czy bedzie do niego pasowac z komarka 3 (rok1973).I jeszcze jedno jak powinno chodzi sprzęgło i czy biegi powiiny wbijac sie lekko czy trochę ciężej i czy coś czujecie gdy je zmieniciie.Jestem początkujący.Za odp. dziex

Wiadowo że, jak ogarek się zagrzeje, a gaźnik jest zasyfiony lub tylko gaz jest za słabo ustawiony to silnik zgaśnie. Najprostszym rozwiązanie jest lekiie dociągnięcie linki gazu przy rączce. Takie jakby kolanko zakańczające linkę - tam odkręcasz i na zagrzanym silniku ustawiasz linkę tak aby silnik chodził na wolnych obrotach ale niegasł, innym sposobem jest regulacja obrotów na gaźniku.
-----------------------------------------
Stawiasz ogarka na stojaku, odpalasz, trzymiesz sprzęgło, wrzucasz jedynkę. Jeśli koło na jedynce z trzymaniem sprzęgła nie będzie się ruszało wcale bądź tylko minimalnie to sprzęgło jest OK, a jeśli nie to sprzęgło niedociąga i musisz je wyregulować.
-----------------------------------------
Biegi jak to biegi - poprostu czuć jak sią zmienia bieg - gdybyś nic nieczuł to byłoby z tobą chyby coś nie tak.