Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam wszystkich
Simson jest z zapłonem platynkowym, mag gaźnik 16n3, Cylinder 60ccm.
Więc tak : Do silnika paliwo dochodzi, Zapłon ustawiany wg orginalnych znaków, iskra jest, Gaźnik był regulowany z 15 razy, świece zmieniałem i na wszystkich to samo. Platynki wymieniałem, Kondensator mam od fiata 126p, paliwo dochodzi ! POMOCY !

Ustaw przerwę na platynach 0,4 jak i na świecy.

Dodam jeszcze, że dziś po wymianie simmeringa od strony magneta nie odpalił. Podgrzałem swiece, ssanie właczyłem i odpalił. Ładnie się na obroty wkręcał. Po kilkunstu sekunachach zgasł. Wrzuciłem drugi bieg i na popych go...Odpalił, przejechałem 100m. Zakręcałem-zgasł. Powrotne 100m pchałem go do dumu bo nie odpalał. Swieca była zalana. Świece przetarłem, wkręciłem, pokopałem i nic. dodałem ssanie, kopałem- pieprzneło z tłumika. Pomyślałem, ze zapłon źle ustawiony. Zaglądam do zapłonu i wszystko ok. Kręciłęm zapłonem w różne strony- każda próba odpalenia kończyła się strzałem z tłumika.

A klina Ci na wale nie ścięło?

Nie klin jest dobry. Wał nie ma luzów, łożyska maja około 70 km. To jest Simek SR.

No to zasada jest prosta: Wlej mu trochę benzyny do cylindra, wkręć świece i próbuj odpalić. Jak trochę załapie i zgaśnie - wina gaźnika; jeżeli zaś nie odpali - zapłon, może nawet jedno i drugie.

na ilu wczesniej swiecach go sprawdzales i jakich wartosciach cieplnych ? Takich ,jakie nakazał producent ?

Pewnie świeca bo jak ją podgrzałeś to zapalił spróbuj na innej

nom wymień świece