Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam.Wczoraj został wymieniony cylinder(II szlif) pierścienie i nowy tłok.Wszystko zostało złożone tak jak trzeba.Wczoraj zrobiłem kilka km(2-3).Dzisiaj też pojechałem mniej więcej tyle.Potem postanowiłem że pojadę trochę dalej(ok 6km).Przejechałem ze 3-4 km i nagle tak jakby romek stracił troszke na mocy a jak sprawdziłem czy cylinder gorący to się dotkąć nie da.Prosiłbym o rade żeby gorszego gnoju nie narobić z tym romkiem bo znowu remontu nie będzie mi sie chciało robić.Dodam że do benzyny leje mixol w proporciach 1:30.I 2 pytanie,czytałem na forum że jak jest na dotarciu to najpierw trzeba go odpalić na 10min żeby nagrzal się do temperatury pracy i dopiero jechać.Prosiłbym o odpowiedź co zrobić w tej kwesti żeby tak szybko nie grzał się.

no jak cylinder zmieniony to dotrzec go trzeba i się wtedy grzeje

No przecież że trzeba dotrzeć Lej 1:25 jak docierasz. Po prostu staraj się unikać sytuacji kiedy motorower ma małe chłodzenie, jak większe obroty staraj się nabierać prędkości żeby jako takie chłodzenie miał. I nie trzymaj ciągle na full obrotach

dokłžadnie jak pisza koledzy wyzej
na dotarciu sie strasznie bedzie grzał bo poprostu jest w cylindrze ciasno i jest ogromne tarcie
słuchaj CINUZA bo dobrze napisał

No i na dotarciu możesz zwiększyć trochę dawkę paliwa a po dotarciu ponownie wyregulować gaźnik